Chyliński nadal kapitanem PGE Turowa. "Duża odpowiedzialnośc, jak i zaszczyt"

Karol Wasiek 12 Października 2013, 14:31

- Dla mnie jest duża odpowiedzialność, jak i zaszczyt, że dalej mogę być tym kapitanem - mówi na naszych łamach Michał Chyliński, nowy-stary kapitan PGE Turowa Zgorzelec. W tym roku do zespołu dołączyło wielu doświadczonych koszykarzy, w tym m.in. Filip Dylewicz, który w Treflu Sopot także pełnił rolę kapitana. Jak się dogadują w takim razie obaj koszykarze? - Z Filipem dogadujemy się bez żadnych problemów, który z niejednego pieca chleb jadł. Nie mamy żadnych problemów, dogadujemy się bardzo dobrze. Ta współpraca będzie wyglądać coraz lepiej. Cieszę się, że taki doświadczony dołączył do nas, bo on wiele lat był kapitanem w Sopocie i bardzo cenię sobie jego wskazówki, jak i pomoc - zapewnia Chyliński.

Gracz PGE Turowa podkreśla, że jest otwarty na dialog z innymi koszykarzami. - Nie jest to tak, że ja się zamykam i mówię, że ja jestem tylko kapitanem i proszę się nie wtrącać. Tak na pewno to nie wygląda - podkreśla Michał Chyliński.

Michał Chyliński znów kapitanem PGE Turowa