To nie był najlepszy dzień Macieja Lampego, który rozpoczął mecz w pierwszej piątce. Nasz rodak wykorzystał trzy z siedmiu prób z gry i chybił oba rzuty wolne. W ciągu 29 minut zgromadził więc sześć punktów, miał trzy zbiórki oraz blok.
Najlepszymi strzelcami FC Barcelony okazali się Kostas Papanikolau oraz Ante Tomić, którzy zdobyli po 13 punktów. 10 oczek i tyle samo asyst dołożył Marcelo Huertas.
W drugiej serii gier ekipa Lampego zmierzy się na wyjeździe z Fenerbahce Stambuł.
Zwycięstwo odniosła także Laboral Kutxa z Thomasem Kelatim w składzie, która pokonała Maccabi Tel Awiw 84:80. "Tomek" był rezerwowym i zdobył dwa punkty. Lepiej wiodło się Walterowi Hodge'owi, który wywalczył sześć oczek.