Obie ekipy przystąpią do tego pojedynku w zupełnie innych nastrojach. Gospodarze przegrali dość łatwo przed tygodniem z Energą Czarnymi, radomianie okazali się lepsi od Jeziora Tarnobrzeg, a tym samym potwierdzili swoje wysokie aspiracje.
Mimo porażki swojej drużyny, świetnie w inauguracji TBL spisał się Cezary Trybański. Momentami widać było jednak, że pierwszemu Polakowi w NBA brakowało dobrego rozgrywającego, który byłby w stanie otworzyć grę w ataku doświadczonego koszykarza oraz całej drużyny.
Nowym zawodnikiem Farmaceutów został więc w poniedziałek Litwin, Linas Lekavicius. Czy 29-latek będzie w stanie odmienić dość przeciętną dyspozycję biało-niebieskich? - Na pewno będzie potrzebował trochę czasu, aby wkomponować się w nasz zespół, a także, abyśmy my dostosowali się do jego stylu gry - stwierdził na naszych łamach, . - Jestem jednak pewien, że wszyscy będziemy zadowoleni z jego postawy - dodał.
Trener Wojciech Kamiński na brak komfortu pracy nie może narzekać. Jego Rosa kontuzje ma już za sobą i w pełnym składzie oraz z dużymi nadziejami na zwycięstwo udała się do Starogardu Gdańskiego. Świetnie w zespole zaaklimatyzował się Kamil Łączyński, w wielkim stylu do ligi powrócił także Kirk Archibeque, który tym razem stanie na przeciw Trybańskiego. Ten pojedynek oraz powrót do stolicy Kociewia dodają dodatkowego smaczku weekendowemu widowisku.
Mecz Polpharmy z Rosą nie przez przypadek transmitowany będzie przez telewizję. Przed tym spotkaniem z podtekstami naprawdę trudno wskazać faworyta. Starogardzianie jak zwykle będą mieć ogromne wsparcie fanów, jednak na papierze lepsi wydają się goście. Jak będzie w ostateczności? O tym przekonamy się już w niedzielny wieczór.
Początek starcia o godzinie 20.00 w hali Miejskiej im. Andrzeja Grubby w Starogardzie Gdańskim.