Robert Witka: Małymi kroczkami idziemy do przodu

Rosa Radom zgodnie z planem rozpoczęła nowy sezon Tauron Basket Ligi. Dwa efektowne zwycięstwa, dobry styl, taki właśnie początek wymarzyli sobie fani ekipy Wojciecha Kamińskiego.

Patryk Butkowski
Patryk Butkowski

Świetnie w drużynę wkomponowali się wszyscy zawodnicy. Dobrym pomysłem okazało się sprowadzenia Elijaha Johnsona a jeśli obecną formę utrzyma Kamil Łączyński może być to dopiero początek świetnych rezultatów teamu, który już przed startem rozgrywek typowany był na ich rewelację.

- Dużo się zgrywamy, cały czas małymi kroczkami idziemy do przodu - cieszy się jeden z najbardziej doświadczonych graczy w ekipie, Robert Witka. - Chciałbym, aby każde z naszych kolejnych spotkań było jeszcze lepsze - dodaje.
- Małymi kroczkami idziemy do przodu - cieszy się Robert Witka. - Małymi kroczkami idziemy do przodu - cieszy się Robert Witka.
Niedzielny mecz radomian z Polpharmą Starogard Gdański stał na całkiem niezłym poziomie. Goście szybko osiągnęli przewagę i tak naprawdę można stwierdzić, iż całe spotkanie kontrolowali. Mimo dobrej gry Cezarego Trybańskiego, którego podopiecznym Wojciecha Kamińskiego nie udało się zatrzymać, należy stwierdzić, iż Kociewskie Diabły słabo prezentowały się na tle swojego rywala.

- Myślę, że o naszym zwycięstwie zadecydowała w miarę zespołowa gra, dobra obrona i generalnie mądrość, bo cały czas byliśmy skoncentrowani i nie pozwoliliśmy dojść gospodarzom jakoś szczególnie blisko - wspomina podkoszowy. Przede wszystkim dobrze weszliśmy w spotkanie, mimo, że Polpharma doszła nas na 1 punkt, to byliśmy w niezłym rytmie i udało się wygrać - kończy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×