NBA: Dwie dogrywki w Toronto, kolejny dobry występ Rose'a

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po dwóch dogrywkach szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili poniedziałkowej nocy Toronto Raptors, a ojcem sukcesu można nazwać młodziutkiego Terrence'a Rossa.

Toronto Raptors nie zwalniają tempa. Drużyna z Kanady pokonała tym razem New York Knicks, a do rozstrzygnięcia wyniku potrzebne były aż dwie dogrywki! W regulaminowym czasie przed szansą odniesienia zwycięstwa stanęli przyjezdni z Big Apple, ale wówczas rzutu zza łuku nie wykorzystał Tim Hardaway Jr.

Chwilę później do spektakularnego wyrównania, a zarazem drugich dodatkowych pięciu minut niesamowitym rzutem doprowadził Terrence Ross, który w całym spotkaniu zapisał na swoim koncie 27 punktów. 21 dorzucił natomiast DeMar DeRozan, a 19 "oczek" i 7 zbiórek Rudy Gay. Dla Dinozaurów było to już piąte zwycięstwo w przedsezonowych rozgrywkach.

Po stronie Knicks niezłe 16 punktów uzbierał z ławki Metta World Peace, a zawiódł Carmelo Anthony, autor zaledwie 4 celnych rzutów z gry.

***

Z tonu nie spuszczają również Chicago Bulls. Miejscowi z United Center cały czas zachowują nieskazitelny bilans, a szósty triumf zanotowali w spotkaniu z Milwaukee Bucks. Ojcem sukcesu Byków był zdecydowanie Derrick Rose, który zaaplikował rywalom 24 "oczka" (6/10 z gry, 10/11 z linii rzutów wolnych). Double-double na poziomie 16 punktów i 10 zbiórek dodał jeszcze Carlos Boozer.

Poniedziałkowej nocy na parkiecie nie pojawił się Aleksander Czyż, a na tle swojej drużyny wyróżniał się John Henson. Podkoszowy w 22 minuty uzbierał bowiem 11 punktów i zebrał 8 piłek.

***

Wyniki:

Toronto Raptors - New York Knicks 123:120 (30:29, 21:31, 26:19, 25:23, 11:11, 10:7)

Raptors: Ross 27, DeRozan 21, Gay 19. Knicks: Udrih 19, World Peace 16, Hardaway Jr. 15, Chandler 15.

Cleveland Cavaliers - Philadelphia 76ers 104:93 (31:19, 23:31, 17:19, 33:24)

Cavaliers: Irving 17, Thompson 15, Gee 14, Sims 14. 76ers: Anderson 17, Hawes 17, Young 16.

Chicago Bulls - Milwaukee Bucks 105:84 (29:19, 33:20, 28:24, 15:21)

Bulls: Rose 24, Boozer 16, Deng 15. Bucks: Neal 14, Knight 13, Sanders 12.

Houston Rockets - Dallas Mavericks 100:95 (25:33, 30:18, 20:19, 25:25)

Rockets: Harden 19, Garcia 15, Howard 15. Mavericks: Calderon 14, Dalembert 13, Nowitzki 11.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Romano
22.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Derrick będzie wymiatał w tym sezonie.  
avatar
FC27
22.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to jest właśnie najlepsza....najwspanialsza liga świata...