Sokół nie wzbije się wysoko? - zapowiedź meczu IB BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Sokół Łańcut

Drużyna Stali po heroicznym boju wygrała w Poznaniu, a już niebawem podejmie przyjezdnych z Łańcuta. Czy ostrowianie będą w stanie kontynuować zwycięską passę?

Stal Ostrów Wielkopolski po pechowym początku sezonu z każdym kolejnym spotkaniem nabiera pewności siebie. Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Szablowskiego może pochwalić się obecnie dwoma triumfami z rzędu, co świadczy również o ich coraz lepszej dyspozycji. Żółto-niebiescy bardzo przekonująco pokonali na własnym parkiecie Znicz Basket Pruszków, a w ubiegłej kolejce po emocjonującym dreszczowcu okazali się lepsi w derbach południowej Wielkopolski.

W zupełnie innych nastrojach do spotkania 5. kolejki na I-ligowych parkietach przystępuje zespół Dariusza Kaszowskiego. Sokół Łańcut w przeciwieństwie do swojego najbliższego rywala poległ w dwóch ostatnich bataliach o punkty, a obecnie legitymuje się tylko jednym zwycięstwem i to z nisko notowanym beniaminkiem - MCKiS Termo Rex S.A. Jaworzno.

Nie pokpić sprawy

Co prawda ekipa z Podkarpacia zajmuje obecnie dopiero 10. miejsce w ligowej tabeli, ale o swoim potencjale udowodniła chociażby podczas ostatniego spotkania w Dąbrowie Górniczej. Sokół poległ wówczas ostatecznie 72:73, ale postawił twarde warunki o wiele wyżej notowanemu przeciwnikowi. Czy podobnie będzie w Ostrowie Wielkopolskim?

Chociaż faworytem najbliższego ligowego spotkania będzie ostrowska Stal, to w sobotni wieczór możemy spodziewać się absolutnie wszystkiego. Dominacja miejscowych i trzecie zwycięstwo z rzędu? Scenariusz jak najbardziej możliwy, aczkolwiek prawdopodobne jest, że po dwóch porażkach do wysokiego lotu ponownie wzbije się Sokół. Jakie niuanse zadecydują o końcowym rozstrzygnięciu? Na co w trakcie meczu warto zwrócić największą uwagę?

Starcie niskich gigantów

Jeżeli jakiś pojedynek przy okazji sobotniego meczu na I-ligowych parkietach jest warty wyszczególnienia, to na pewno do takich zalicza się zbliżające starcie obwodowych. Tomasz Ochońko, Marcin Dymała i Łukasz Pacocha to niekwestionowana czołówka ligi. Boiskowi generałowie, którzy oprócz asystowania kolegom potrafią również seryjnie zdobywać punkty. Na dowód tego można przytoczyć "suche" statystyki - obecnie odpowiednio drugi (Ochońko) i pierwszy (Pacocha) najlepiej punktujący w I-ligowym gronie! Mierzący niespełna 185 centymetrów 31-latek jest również prawdziwym liderem swojego zespołu, notując średnio na mecz imponujące 19,3 punkty, 4,5 asysty oraz 4,3 zbiórki. Po kiepskim występie w Poznaniu już przed własną widownią będzie się chciał z pewnością zrehabilitować Ochońko, a hala przy ulicy Kusocińskiego dodaje również wyjątkowej motywacji 23-letniemu Dymkowi.

Dymała i Ochońko powstrzymają niebezpiecznego Pacochę?
Dymała i Ochońko powstrzymają niebezpiecznego Pacochę?

Ciekawie również pod tablicami

Podczas sobotniego starcia pomiędzy Stalą a Sokołem ciekawie zapowiada się również walka graczy podkoszowych. Wojciech Żurawski w czasie przerwy przezwyciężył kontuzję kolana, ale w ostatnim ligowym pojedynku oddał zaledwie jeden rzut z gry. Doświadczony center w sobotni wieczór będzie musiał dać z siebie maksimum, bo i rywale nie będą się oszczędzać, a ci w tym przypadku będą naprawdę solidni. Tomasz Pisarczyk i Maciej Klima, to dobrze funkcjonujący duet, który dał się we znaki już niejednemu wysokiemu zawodnikowi.

Podsumowując, w sobotni wieczór zapowiada się bardzo ciekawe widowisko. Stal może kontynuować zwycięską passę, ale o przerwaniu niekorzystnych zdarzeń marzy zapewne Sokół. Wszystko, jak zawsze, zweryfikuje jednak parkiet.

Intermarche Bricomarche BM SlamStal Ostrów - PTG Sokół Łańcut, sobota, 26 października, 18:30 w hali przy ulicy Kusocińskiego.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: