Kotwica w Tauron Basket Lidze jeszcze nie wygrała. Co prawda poniosła porażki z drużynami, które zaliczane są do mocnych, a więc z mistrzem Polski z Zielonej Góry, Energą Czarnymi Słupsk i Rosą, niemniej jednak pozostawiło to ślad na psychice zawodników. Przełamanie przyszło w niedzielę, w pierwszym starciu w ramach Intermarche Basket Cup, właśnie z radomskim zespołem.
- Było to bardzo ważne spotkanie dla nas, bo po serii trzech porażek w lidze chcieliśmy się psychicznie odbudować i zrozumieć, że jesteśmy razem jak jedna rodzina i naprawdę potrafimy zrobić wiele dobrego na boisku, zarówno w ataku, jak i w obronie - podkreślił po zakończeniu zawodów Marko Djuric.
Jeden z najbardziej doświadczonych koszykarzy kołobrzeskiej drużyny wierzy, iż może to być dla niego i kolegów moment przełomowy. - Myślę, że to zwycięstwo da nam wiele spokoju w przygotowaniach do następnych meczów w lidze, które, mam nadzieję, będą już wygrane - dodał. W najbliższej, czwartej kolejce, Czarodzieje z Wydm podejmą u siebie Śląsk Wrocław, natomiast dzień później, w niedzielę, rozegrają rewanż z Rosą.