Dramat kapitana Stabill Jeziora

Potwierdziły się pierwsze doniesienia o poważnej kontuzji Dawida Przybyszewskiego. 32-letni center w meczu z Asseco Gdynia zerwał więzadła krzyżowe w kolanie.

Zawodnik Stabill Jeziora Tarnobrzeg w meczu z drużyną Davida Dedka pojawił się na parkiecie w drugiej kwarcie, i po zaledwie 3 minutach musiał opuścić parkiet z powodu groźnie wyglądającej kontuzji. Badania niestety potwierdziły, że zawodnika czeka bardzo długa przerwa w grze.

Absencja Dawida Przybyszewskiego to spory problem dla Stabill Jeziora. Podkoszowi drużyny Leszka Marca w tym sezonie nie zachwycają. Niewykluczone, że w obliczu słabej postawy wysokich i urazu 32-letniego centra drużynę z Podkarpacia wzmocni w najbliższym czasie nowy zawodnik.

Poważna kontuzja kapitana to nie jedyny problem Jeziorowców, których w ostatnim czasie los nie oszczędza. W Gdyni nie zagrał Chase Simon, który ma kłopoty z pachwiną. Występ tego zawodnika w czwartkowym meczu z PGE Turowem Zgorzelec stoi pod znakiem zapytania. Wcześniej z powodu kłopotów zdrowotnych ponad 3 tygodnie nie grali Chaisson Allen i Szymon Łukasiak.

Jeziorowcy będą musieli sobie radzić bez swojego kapitana
Jeziorowcy będą musieli sobie radzić bez swojego kapitana

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (5)
avatar
basket_tbg
30.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co do Simona to nie do końca pachwina. Lokalne doniesienia prasowe raczej nie są sprawdzonym źródłem informacji. 
blanc
30.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawid, uporaj się szybko z tą kontuzją i wracaj na boisko. Trzymamy za ciebie kciuki. 
avatar
KB 24
30.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!!!