Pierwszy raz wicemistrzów? - zapowiedź meczu PGE Turów - Polpharma Starogard Gd.
W sobotę PGE Turów Zgorzelec podejmie Polpharmę Starogard Gd. Faworytem meczu będą gospodarze. Czarno-zieloni nie lekceważą jednak swojego przeciwnika i zapowiadają koncentrację do ostatniej syreny.
Polpharma może szukać swoich szans w problemie PGE Turowa z rotacją polskich graczy. Trener Miodrag Rajković będzie musiał radzić sobie bez Michała Chylińskiego oraz Jakuba Karolaka. Pierwszy ma problem ze stopą, Karolak z kolei w środę na treningu doznał otwartego złamania nosa. - Kuba bardzo zaprezentował się w Tarnobrzegu. Ponadto swoją pracą na treningach udowadnia, że jest przyszłościowym graczem, na którego warto stawiać. Wielka szkoda, że przytrafiła mu się tak nieszczęśliwa i przypadkowa kontuzja. Wypadło nam dwóch polskich zawodników na tej samej pozycji - dodał Ignatowicz.
Na dobry wynik liczy kapitan PGE Turowa, który będzie kibicował swoim kolegom z ławki rezerwowych. - Musimy podejść do meczu skoncentrowani. Przed meczem jesteśmy faworytem, ale tak naprawdę to nic nie znaczy. Polpharma jest groźna. Jeśli pozwoli im się grać mogą zaskoczyć, a tego byśmy nie chcieli. Ważny będzie początek meczu. Musimy narzucić swój styl gry i przede wszystkim grać agresywnie w obronie. To będzie klucz - powiedział Michał Chyliński.
Diabły z Kociewia nie zamierzają oddać meczu bez walki. Zapowiada się zatem ciekawy mecz. - Wygrać z PGE Turowem na boisku przeciwnika to niewątpliwie bardzo ciężkie zadanie i nie lada wyczyn, ale nie ma rzeczy niemożliwych i nadzieja umiera ostatnia, a wiara czyni cuda - zauważył koszykarz Polpharmy Grzegorz Kukiełka.
Spotkanie PGE Turowa Zgorzelec z Polpharmą Starogard Gd. w sobotę rozpocznie się o godzinie 18.