Optymizm i pokora w obozie Stelmetu przed piątkowym meczem

Koszykarze Stelmetu Zielona Góra w piątek rozegrają kolejne spotkanie w Eurolidze. W obozie mistrza Polski liczą, że uda odnieść się drugie zwycięstwo w tych rozgrywkach.

W ostatni piątek zespół Stelmetu Zielona Góra odniósł historyczne zwycięstwo w rozgrywkach Euroligi. Koszykarze Mihailo Uvalina pokonali Montepaschi Siena 73:65. W poniedziałek z kolei zielonogórzanie rozbili AZS Koszalin 105:76, co spowodowało, że te nastroje w ekipie mistrza Polski znacznie się poprawiły.

Przed Stelmetem kolejne ważne spotkanie w rozgrywkach Euroligi. Przeciwnikiem zielonogórzan będzie turecki Galatasaray Stambuł, który jak na razie ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo. Gracze Ergina Atamana dość słabo prezentują się na początku sezonu, co po części spowodowane jest dużą liczbą kontuzji w drużynie. Poważnego urazu nabawił się Nathan Jawai, który dość długo będzie odpoczywał od koszykówki. Manuchar Markoishvili zmaga się z urazem Achillesa. Całkiem możliwe, że zabraknie także Furkana Aldemira.

Z racji sporej liczby graczy kontuzjowanych koszykarze z Zielonej Góry zwietrzyli nieco swoje szanse w tym spotkaniu. - W ich ekipie są kontuzje i to ma wpływ na ich postawę w Eurolidze. Trener ma mocno ograniczoną rotację i nie może korzystać ze wszystkich zawodników. Myślę, że to będzie miało znaczenie w piątkowym spotkaniu - mówi na naszych łamach Łukasz Koszarek, który z drugiej strony podkreśla, że zespół z Zielonej Góry na pewno z pokorą podejdzie do tego spotkania. - Nie wolno zapominać o tym, że tam jest wielu uznanych i klasowych zawodników, więc na pewno oni są faworytem tego spotkania. Na pewno jednak poszukamy swoich szans w tym meczu - zapowiada rozgrywający Stelmetu Zielona Góra.

- Mimo tego, że kilku ich zawodników jest kontuzjowanych, nadal jest to bardzo groźny zespół. Na wszystkich pozycjach mają solidnych zawodników, grają dobrze szybki atak - podkreśla Maciej Kucharek, gracz Stelmetu.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: