To było bez wątpienia najłatwiejsze zwycięstwo Indiany Pacers w obecnych rozgrywkach. Najlepszy zespół w NBA rozbił Kozły z Milwaukee różnicą 27 punktów, a Roy Hibbert rozegrał koncertową partię. Podkoszowy z Indianapolis zgromadził 24 punkty, 10 zbiórek i aż osiem bloków.
- Nasza pewność siebie jest duża - gramy przecież o ten sam cel. Kiedyś w tym zespole byli zawodnicy, którzy chcieli tylko odebrać czeki po meczu, iść do domu i relaksować się na plaży popijając mojito. To nie nasz styl - podkreślił Hibbert, który otrzymał wsparcie od Paul George, autora 22 punktów.
Start 9-0 to najlepszy wynik od sezonu 2002/2003 kiedy podobnym wyczynem popisali się koszykarze Dallas Mavericks. Podopieczni Franka Vogela mogą jednak już wkrótce osiągnąć kolejny rekord - jeśli w sobotę pokonają Chicago Bulls staną się 14. zespołem w historii NBA, który rozpoczął sezon od 10-0.
- To wszystko nie ma większego znaczenia. Naszym celem i misją jest usadowienie się w jak najlepszej pozycji przed play off - tonował nastroje Vogel.
Na najwyższe obroty musieli wejść liderzy Miami Heat, aby pokonać Dallas Mavericks. Ostatecznie mistrzowie ligi uporali się z teksańską ekipą 110:104, wygrywając piąte spotkanie w szóstym meczu we własnej hali.
39 punktów punktów uzbierał LeBron James, który popisał się fenomenalną skutecznością z gry 14/18. - Miałem 40 punktów przy 18 rzutach. Dajcie mi 37 rzutów, to zdobędę 60, 70 punktów. To proste - przechwalał się James, który w karierze jeszcze ani razu nie zdobył więcej niż 56 punktów.
17 punktów, osiem asyst i osiem przechwytów dołożył Dwyane Wade, który wraz z kolegami musieli walczyć do ostatnich minut, aby pokonać Dallas. Wśród pokonanych brylował Dirk Nowitzki, autor 28 oczek.
Joe Johnson dwukrotnie oddawał najważniejsze rzuty dla Brooklyn Nets w wygranym spotkaniu przeciwko Phoenix Suns. Najpierw w końcówce czwartej kwarty jego celny rzut doprowadził do dogrywki, a w niej "JJ" równo z końcową syreną dał gościom zwycięstwo.
Johnson w całym meczu zdobył tylko 13 punktów przy słabiutkiej skuteczności 6/19, lecz mimo wszystko dał Nets pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. Goście wygrali mimo, że jeszcze w pierwszej kwarcie plac gry musiał opuścić Deron Williams, który doznał urazu stawu skokowego.
25 z 27 punktów Brook Lopez zdobył po przerwie i okazał się najlepszym strzelcem ekipy z Brooklynu. 19 punktów i 10 asyst to z kolei dorobek Gorana Dragicia, który zagrał z 13 szwami po zderzeniu w ostatnim meczu z Portland Trail Blazers.
Wyniki:
Indiana Pacers - Milwaukee Bucks 104:77
(Hibbert 24, George 22, Stephenson 11 - Mayo 20, Middleton 11, Neal 11)
Toronto Raptors - Chicago Bulls 80:96
(DeRozan 37, Gay 20, Lowry 6 - Deng 19, Noah 18, Boozer 14)
Atlanta Hawks - Philadelphia 76ers 113:103
(Teague 33, Carroll 21, Horford 20 - Turner 27, Wroten 22, Young 17)
Boston Celtics - Portland Trail Blazers 96:109
(Sullinger 26, Green 14, Crawford 11 - Aldridge 27, Batum 18, Williams 18)
Cleveland Cavaliers - Charlotte Bobcats 80:86
(Irving 18, Thompson 15, Clark 15 - Kidd-Gilchrist 16, McRoberts 13, Sessions 12)
Miami Heat - Dallas Mavericks 110:104
(James 39, Wade 17, Bosh 14 - Nowitzki 28, Carter 21, Ellis 20)
Denver Nuggets - Minnesota Timberwolves 117:113
(Chandler 19, Faried 16, Lawson 14 - Love 28, Martin 27, Barea 21)
Phoenix Suns - Brooklyn Nets 98:100
(Dragic 19, Tucker 17, Bledsoe 15 - Lopez 27, Livingston 18, Pierce 14)
Utah Jazz - San Antonio Spurs 82:91
(Favors 20, Hayward 15, Jefferson 14 - Parker 22, Diaw 17, Duncan 14)
Los Angeles Lakers - Memphis Grizzlies 86:89
(Meeks 25, Young 18, Hill 12 - Randolph 28, Gasol 18, Allen 12)
Sacramento Kings - Detroit Pistons 90:97
(Cousins 26, Thomas 18, Vasquez 13 - Smith 21, Stuckey 16, Drummond 15)