Noc przełamań w NBA

Brooklyn Nets, Golden State Warriors oraz Orlando Magic przerwali swoje pasma niepowodzeń. Spotkania dwóch pierwszych drużyn dostarczyły przy okazji wielu emocji.

Brooklyn Nets pokonali po zaciętym pojedynku Toronto Raptors, a Jason Kidd może chociaż na chwilę zmrużyć oko. Drużynę z Noweg Jorku w Kanadzie do zwycięstwa poprowadził Andray Blatche, autor 24 punktów (10/16 z gry). To dopiero czwarty ligowy triumf drużyny prowadzonej przez debiutującego w roli trenera 40-latka.

Miejscowe Dinozaury klęską na własnym parkiecie wyrównały swój bilans do 7-7, a w końcowym sukcesie nie pomogło nawet 27 "oczek" DeMara DeRozana. Rzutu zza łuku, który dałby zwycięstwo Raptors nie wykorzystał natomiast Amir Johnson. Gdzie leży przyczyna porażki podopiecznych Dwane'a Caseya? 3 celne próby na 12 oddanych, 7 strat - bardzo przeciętny występ zanotował Rudy Gay.

***

Bardzo dużo emocji dostarczył również wtorkowy pojedynek w Luizjanie. New Orleans Pelicans w ostatnich minutach pokusili się o zniwelowanie strat do będących w dołku Golden State Warriors, ale ich pogoń nie została uwieczniona spektakularnym game-winnerem. Piłka po rzucie Erica Gordona tylko zatańczyła na obręczy, a Wojownicy z Oakland mogą cieszyć się z dziewiątego zwycięstwa w trwającym sezonie.

- Te spotkania mają za zadanie wyrobić nam charakter, ponieważ staramy się zrobić coś wyjątkowego i nie każdy mecz jest dla nas łatwy - komentował Jermaine O'Neal, który zapisał na swoim koncie bardzo dobre 18 punktów i 8 zbiórek. 22 "oczka" dla wygranych zdobył jeszcze Klay Thompson.

Warriors po trzech porażkach z rzędu przełamali niemoc i nawet bez Andre Iguodali byli w stanie pokonać perspektywiczną drużynę Monty'ego Williamsa. Po stronie miejscowych, 21 punktów zdobył z ławki Ryan Anderson, a double-double na poziomie 14 "oczek" i 11 zbiórek zanotował Anthony Davis. Wtorkowej nocy to okazało się jednak za mało.

***

Toronto Raptors - Brooklyn Nets 100:102 (28:26, 23:29, 25:26, 24:21)

Raptors: DeRozan 27, Lowry 24, Novak 12.
Nets: Blatche 24, Johnson 21, Pierce 16.

Atlanta Hawks - Orlando Magic 92:109 (25:26, 28:23, 20:36, 19:24)

Hawks: Horford 15, Teague 15, Williams 11, Millsap 10.
Magic: Afflalo 26, Oladipo 18, Nicholson 18, Moore 12, Vucevic 12.

New Orleans Pelicans - Golden State Warriors 101:102 (18:28, 31:29, 28:19, 24:26)

Pelicans: Anderson 21, Gordon 16, Davis 14, Smith 14.
Warriors: Thompson 22, Lee 19, O'Neal 18.

Źródło artykułu: