Wciąż nie znamy konkretnej daty powrotu Kobe Bryanta na parkiety ligi NBA. Zawodnik postanowił, że pozostanie w domu, kiedy jego drużyna uda się na wyjazdowy mecz do Sacramento. A czy uda mu się zainaugurować sezon w niedzielę, gdy Los Angeles Lakers podejmować będą Toronto Raptors?
- Staram się o to. Zobaczymy jak będę się czuł. W piątek przejdę sesje treningową, tak samo będzie w sobotę. To da mi pewien pomiar - przyznał Bryant.
Gdy trener Mike D'Antoni został zapytany o to, jak długi czas dzieli jego podopiecznego od powrotu, odpowiedź brzmiała krótko: - Myślę, że to kwestia dni.