Po tym jak Farmaceutów przejął Tomasz Jankowski, każdy w szeregach biało - niebieskich ma "czystą kartę" u nowego szkoleniowca. Dlaczego więc na Podkarpaciu zabrakło doświadczonego koszykarza?
- Dzień przed wyjazdem na mecz, skręciłem na treningu staw skokowy - tłumaczy nam Grzegorz Kukiełka. - Masażysta wraz z trenerem zadecydowali, abym został w Starogardzie i rehabilitował nogę, bo w meczu i tak bym nie zagrał. Myślę, że pod koniec tygodnia powinienem już trenować - dodaje z nadzieją.
30-latek notuje średnio 4,2 punktu, lecz na parkiecie pojawił się po raz ostatni 11 listopada w starciu z Jeziorem Tarnobrzeg w ramach Intermarche Basket Cup. Rzucający nie cieszył się dużym zaufaniem Mindaugasa Budzinauskasa.