Galata za silna dla CCC - relacja z meczu CCC Polkowice - Galatasaray Stambuł

Zawodniczki Jacka Winnickiego doznały już piątej porażki w Eurolidze, komplikując niesamowicie swoją sytuację w grupie C. W środę wyższość nad Pomarańczowymi wykazały koszykarki [tag=29267]Galatasaray Stambuł[/tag].

Tym razem koszykarki CCC Polkowice nie popełniły grzechu zaniechania i odrobiły lekcję domową pod tytułem "jak dobrze wejść w mecz". Już od pierwszych chwil środowego spotkania z Galatasaray Stambuł Pomarańczowe było mocno skoncentrowane i nie popełniały prostych błędów, które były ich zmorą w ostatnim czasie. Polkowiczanki wyszły na parkiet zdeterminowane, a ich akcje były przemyślane i dokładne. Do tego dobrze dysponowana była Belinda Snell, której wyraźnie w środę "siedział" rzut. Natomiast po stronie Galaty szalała Alba Torrens i to właśnie z hiszpańską skrzydłową najwięcej problemów miały polskie zawodniczki. Mimo to koszykarki Jacka Winnickiego po ostatnich "wybrykach" w pierwszych kwartach mocno się poprawiły i po dziesięciu minutach remisowały na trudnym terenie 17:17.

Kolejną odsłonę lepiej rozpoczęła ekipa znad Bosforu, a na boisku prym wiodła amerykanka Shavonte Zellous. Szybka i trudna do upilnowania Zellous siała popłoch w defensywie Pomarańczowych i po jej akcjach Turczynki prowadziły 29:19. Wtedy to ponownie sprawy w swoje ręce wzięła Snell i po sześciu oczkach z rzędu zmniejszyła straty czterech punktów. Optyczną przewagę na parkiecie wciąż jednak posiadały koszykarki Galatasaray i do przerwy wygrywały 38:31.

Ostatnie dwie ćwiartki to ciągłe próby zbliżenia się mistrzyń Polski do swoich rywalek. Pomarańczowe kilkukrotnie były nawet tego celu bardzo blisko. Gdy wydawało się, że już obejmą prowadzenie, to następowała chwila dekoncentracji, zepsuta kontra lub złe ustawienie i Turczynki ponownie "odskakiwały".

Najsłabsza tym razem w wykonaniu polkowiczanek była ostatnia kwarta, w której zdobyły tylko trzy punkty, przy dwunastu oczkach Galaty. Najlepszą zawodniczką całego starcia była wspomniana już wyżej Zellous, gromadząc w całym meczu 22 punkty.

Teraz team z Polkowic odpocznie sobie troszkę od zmagań w Eurolidze. Kolejny pojedynek koszykarki CCC zagrają dopiero w nowym roku, na wyjeździe z Kibirkstis-VICI Wilno.

Galatasaray Stambuł - CCC Polkowice 62:49 (17:17, 21:14, 12:15, 12:3)

Galatasaray: Zellous 22, Yilmaz 10, Alben 8, Torrens 8, Bone 8, Caglar 4, Ble 2, Kimyacioglu 0, Sencebe 0.

CCC: Snell 19, McCarville 10, Leciejewska 8, Musina 6, Oblak 2, Skerovic 2, Majewska 2

Źródło artykułu: