Przypomnijmy, że na początku czwartej kwarty meczu Trefla Sopot z Rosą Radom Elijah Johnson złapał za kostkę w powietrzu Michała Michalaka, powodując jego upadek. Gracz upadł z dużą siłą na parkiet, ale szybko podniósł się z boiska i odepchnął gracza z Radomia. Po krótkiej naradzie zarządzono, że Michał Michalak musi opuścić boisko. Tymczasem... gracz Rosy nie otrzymał żadnej kary.
Sprawą zajęła się Polska Liga Koszykówki, która po wstępnej weryfikacji oddała ją w ręce Sędziego dyscyplinarnego. W piątek poznaliśmy orzeczenie w tej kwestii.
Sławomir Wasilewski postanowił ukarać Elijaha Johnsona za niesportowe zagranie karą pieniężną w wysokości 1500 zł. Michał Michalak otrzymał karę administracyjną w wysokości 3000 zł za faul dyskwalifikujący, ale decyzją zarządu PLK została ona obniżona do 1500 zł.
Obaj panowie mają siedem dni na złożenie odwołania w tej sprawie.