Akademicy wygrali cztery z ostatnich pięciu spotkań i awansowali z ostatniego miejsca w tabeli na siódmą pozycję. W dwóch następnych kolejkach grają z drużynami, które sąsiadują z nimi w tabeli i w Koszalinie bardzo poważnie podchodzą do tych meczów.
- W tej chwili mamy cztery zwycięstwa i pięć porażek. Kolejne dwa mecze zadecydują o naszym celu. Przed nami bardzo ciężki mecz z Rosą Radom, a następnie ze Śląskiem Wrocław. Gra toczyć się będzie o miejsca 5-6 w ligowej tabeli - mówi Gasper Okorn, opiekun AZS Koszalin.
W sobotę Akademicy będą rywalizować w Radomiu z Rosą, która w ostatnim czasie przegrała trzy spotkania z rzędu. W składzie Wojciecha Kamińskiego pojawią się Łukasz Majewski oraz Damian Jeszke. Polski szkoleniowiec będzie mógł także skorzystać z Elijaha Johnsona, który został ukarany przez ligę tylko finansowo za przewinienie na Michale Michalaku.
- Jeśli wygramy te dwa spotkania najbliższe to będziemy walczyć o TOP6. Do tego potrzebujemy wsparcia kibiców, ale zarazem spokoju wewnątrz drużyny. Na pewno jesteśmy w stanie to zrobić. Mogę obiecać, że zrobimy wszystko, żeby to uczynić - przekonuje słoweński trener Akademików.