Amerykański podkoszowy był niepodważalnie najlepszym koszykarzem gości, który sprawił najwięcej problemów Kociewskim Diabłom. W całym starciu 23-latek zanotował efektowne double-double, zdobył 23 punkty oraz dołożył do swojego dorobku 13 zbiórek. Zawodnika na pewno wspominać będzie często Cezary Trybański, którego walka z młodym centrem była ozdobą pojedynku w Starogardzie Gdańskim. Ostatecznie górą w niej był pierwszy Polak w NBA, lecz statystyki Garretta Stutza mówią same za siebie.
- Nie uważam, że Czarni jakoś nas zlekceważyli, ale o to trzeba by ich zapytać - mówi nam Trybański. - My robiliśmy swoje, a co do Stuttza? Nie sądzę, że zostanie on jakąś moją zmorą. Poprostu dużo razy wychodziłem po pick and rollu, wtedy on się ścinał i często dostawał piłkę oraz zdobywał w ten sposób łatwe punkty - analizuje 34-latek.
"Kto wygrał mecz ??!! SKS!! pokazaliśmy dziś koszykówkę na miarę swoich możliwości" - napisał do kibiców na swoim facebookowym fanpage'u zadowolony center Polpharmy. A co według niego było kluczem do niedzielnego triumfu? Okazuje się, że biało-niebieskim pomógł okres świąteczny, który pozwolił zapomnieć o serii porażek. Czy rozpocznie się marsz Farmaceutów w górę tabeli?
- Zrealizowaliśmy plan trenera, który nam wdrażał od kilku meczów - tłumaczy Cezary Trybański.- Nie wiem, może pomogły święta? Może pomogło to, że spędziliśmy czas z rodziną? Na pewno wyciszyliśmy głowy, przestaliśmy myśleć o tych porażkach i graliśmy swoje - cieszy się zawodnik.
Teraz przed Polpharmą trzy spotkania, w których wydaje się, iż starogardzianie są w stanie nawiązać walkę. Do tych meczów biało-niebiescy przystąpią już bez Linasa Lekaviciusa. Współpraca na linii Lekavicius - Trybański wyglądała w ostatnim czasie coraz lepiej. Czy odejście rozgrywającego okaże się problemem całej drużyny?
- Zobaczymy, jak to będzie wyglądało - zastanawia się pierwszy Polak w NBA. - Mamy też nowego rozgrywającego - Marcina. Myślę, że działacze wiedzieli co robią. Wdraża nam się jakiś system od wielu spotkań, więc myślę, że to będzie takie płynne zastąpienie Linasa. Mam nadzieję, że poradzimy sobie bez niego - kończy z nadzieją.