Dla Wikany Startu runda rewanżowa sezonu zasadniczego oznacza wiele ważnych meczów. Lubelska drużyna zamierza włączyć się do rywalizacji o wysokie cele, lecz obecnie musi martwić się, by nie wypaść z czołowej ósemki - nad dziewiątą w tabeli Intermarche Bricomarche BM Slam Stalą Ostrów Wlkp. ma tylko punkt przewagi.
Podopiecznym Dominika Derwisza nie udało się zwieńczyć 2013 roku zwycięstwem. W Dąbrowie Górniczej ulegli MKS-owi 75:82. O sukcesie gospodarzy przesądziła trzecia kwarta, gdy powiększyli swoją przewagę. Wśród lublinian nie zawiódł najskuteczniejszy koszykarz zespołu - Grzegorz Mordzak, który zdobył 18 punktów.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Natomiast Polfarmex z powodzeniem radzi sobie na dwóch frontach. Zespół z Kutna zwyciężył w Intermarche Basket Cup na szczeblu PZKosz i awansował do drugiej fazy tych rozgrywek, gdzie zmierzy się z reprezentantem TBL - Stabill Jeziorem Tarnobrzeg.
W I lidze zaś ekipa prowadzona przez Jarosława Krysiewicza plasuje się na najniższym stopniu podium i ma za sobą serię czterech zwycięstw. Z kwitkiem odprawiła m.in. MOSiR PBS Bank KHS Krosno, dla którego była to pierwsza przegrana w sezonie.
Wśród gości tylko jeden zawodnik może poszczycić się średnią powyżej 10 punktów w meczu - to 27-letni Krzysztof Jakóbczyk. Z kolei Wikana Start ma w swoich szeregach trzech takich graczy - Mordzaka, Marcela Wilczka oraz kontuzjowanego obecnie Sebastiana Szymańskiego.
Na inaugurację rozgrywek Polfarmex wygrał z lubelską drużyną 75:68, a ostatnia kwarta miała wyrównany przebieg i dostarczyła wielu emocji. Czy w niedzielę Wikana Start zrewanżuje się wrześniową porażkę?
Wikana Start Lublin - Polfarmex Kutno / nd. 05.01.2014, godz. 18:00
Kto wygra niedzielny mecz? 
