Poprawią swój bilans? - zapowiedź meczu Sokół Łańcut - King Wilki Morskie Szczecin

Podopieczni Dariusza Kaszowskiego zagrają na własnym parkiecie z beniaminkiem - King Wilki Morskie Szczecin. Czy Sokół zrewanżuje się za porażkę poniesioną w pierwszej rundzie?

Drużyna King Wilki Morskie Szczecin to beniaminek tylko z nazwy. W zespole tym gra wielu ogranych i doświadczonych zawodników z Pawełem Mrozem i Marcinem Fliegerem na czele. Po pierwszej rundzie podopieczni Marka Żukowskiego mają na swoim koncie osiem wygranych i pięć porażek. Gorszym bilansem legitymują się gracze PTG Sokoła Łańcut, który zajmują obecnie ósmą lokatę z sześcioma zwycięstwami i siedmioma porażkami na koncie. W pierwszym spotkaniu obu drużyn górą byli szczecinianie, którzy wygrali przed własną publicznością 84:77.

Największym problemem gospodarzy jest rotacja wśród zawodników podkoszowych. Trener Dariusz Kaszowski po odejściu z drużyny Kamila Gawrzydka nie dysponuje na dobrą sprawę ani jednym rasowym centrem. Siła podkoszowa łańcucian opiera się głównie na duecie Maciej Klima - Tomasz Pisarczyk. Z urazami zmagają się Bartosz Dubiel oraz Piotr Miś, który ciągle jest w orbicie zainteresowań Sokoła. Bardzo ważnym graczem jest Kacper Młynarski, który nieco z przymusu musi grać dużo pod koszem. - Rywal na pewno jest bardzo mocny, mają wielu świetnych zawodników i z pewnością będą się starali wykorzystać przewagę wzrostu pod koszem - przyznaje 21-letni zawodnik.

Czy Sokół zrewanżuje się za porażkę w Szczecinie?
Czy Sokół zrewanżuje się za porażkę w Szczecinie?

Goście z pewnością przyjadą do Łańcuta po dwa punkty. Najważniejszymi graczami w drużynie ze Szczecina są Marcin Flieger, który na na swoim koncie awans do ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław i Zastalem Zielona Góra, oraz doświadczony center Paweł Mróz, grający ostatnio w czeskiej ekstraklasie. Co ciekawe, występował on w drużynie Turi Svitavy z dobrze znanym z występów w Siarce Tarnobrzeg - Michaelem Deloachem. Nie wolni zapominać o Piotrze Plucie i Pawle Kowalczuku, którzy również potrafią się wcielić w rolę liderów.

Faworytem sobotniego spotkania wydają się być podopieczni trenera Żukowskiego. Szczecinianie mają przewagę pod koszem i na pewno postarają się to wykorzystać. Sokół u siebie można pokonać każdego i na pewno stać go na odniesienie zwycięstwa. - Będziemy bazować na mocnej obronie i próbach szybkiego ataku licząc na to, że wysocy ze Szczecina będą mieli problem z powrotem do obrony - tłumaczy Kacper Młynarski.

Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja Łukasza Pacochy z Marcinem Fliegerem. W dużej mierze od pary Klima - Pisarczyk zależy to, jak będzie wyglądało sobotnie starcie. Czy podkoszowi trenera Kaszowskiego okażą się lepsi od duetu Mróz - Kowalczuk?

[b]Spotkanie Sokół Łańcut - King Wilki Morskie Szczecin zostanie rozegrane w sobotę 4 stycznia o godzinie 17:30 w Łańcucie.

[/b]

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: