AZS Politechnika Poznań to drużyna, która w powszechnej opinii skazywana jest na spadek o klasę niżej. Akademicy w sezonie 2013/2014 radzą sobie wyjątkowo kiepsko. O tym namacalnie świadczy nie tylko postawa na boisku, ale przede wszystkim wyniki. Bilans 3-13 i ostatnie miejsce w I-ligowym gronie mówi samo za siebie. Podopieczni Waldemara Mendela w szesnastu spotkaniach stracili najwięcej punktów ze wszystkich czternastu drużyn - 1239, a światełka w tunelu - nie widać.
Drużyna z Poznania nie wygrała jeszcze żadnego spotkania na wyjeździe i trudno oczekiwać, by stało się to w najbliższą sobotę. Co prawda, Stalówka również nie zalicza trwających rozgrywek do najlepszych w historii, ale zawirowania kadrowe mają sprowadzić żółto-niebieskich na właściwą drogę. Przebłysk "lepszych dni" było widać już w ostatniej kolejce, kiedy to Stal bez problemów rozprawiła się ze Zniczem Basket Pruszków. Czy podobnie będzie w drugim, rewanżowym derbowym spotkaniu?
Pierwsze spotkanie obu ekip dostarczyło kibicom z Wielkopolski nadspodziewanie wielu emocji. W Poznaniu miejscowi przez większość spotkania przeważali i tylko niesamowity zryw w końcówce przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Stali. Bohaterem pojedynku został wówczas Marcin Dymała, który zdobył 7 kluczowych punktów z rzędu w samej końcówce.
Czy Akademicy wezmą rewanż za pierwszą, bolesną porażkę? Mało prawdopodobne. Przypomnijmy, że żółto-niebieskie szeregi zasilili ostatnio Łukasz Bonarek oraz Marcin Kałowski. Obaj koszykarze chociaż nie pokazali tego w premierowym występie, mają wnieść do drużyny dużo dobrego. Wracając jednak do zbliżających się derbów Wielkopolski, najciekawiej zapowiada się starcie rozgrywających. Tomasz Ochońko skonfrontuje swoje umiejętności z walecznym ostrowianinem - Pawłem Hybiakiem, a znajdujący się w coraz wyższej formie - Wojciech Żurawski, zmierzy się z równie doświadczonym Adamem Metelskim.
Podopieczni Mikołaja Czai w ubiegłej serii spotkań przełamali niekorzystne pasmo trzech porażek, ale czy zdołają również odczarować halę przy ulicy Kusocińskiego? Ta na początku sezonu uważana była za twierdzę, aż do spotkania z Polskim Cukrem Toruń. Później Stalówka pokonała jeszcze Wilki Morskie Szczecin, ale w trzech ostatnich spotkaniach na ostrowskim obiekcie triumfowali już przyjezdni. Fani basketu marzą o piątym domowym zwycięstwie i ósmym w sezonie. Jeszcze nie jest za późno, by wrócić do gry o play-offy w wielkim stylu. Na początek wygrana w derbach? Czemu nie.
Intermarche Bricomarche BM Slam Stal Ostrów - AZS Politechnika Big-Plus Poznań, 25 stycznia, sobota, 18:30 w hali przy ulicy Kusocińskiego. Bilety: normalny - 17 złotych, ulgowy - 10.