Prokom pokonał Atlas (relacja)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Niesamowite spotkanie miało miejsce w Sopocie. Asseco Prokom pokonał po dramatycznym meczu Atlas Ostrów Wielkopolski 90:86. Najlepszym zawodnikiem spotkania był David Logan dzięki, któremu miejscowi po ostatnim gwizdku sędziego mogli się cieszyć ze zwycięstwa.

W sobotnim spotkaniu trener Tomas Pacesas miał do dyspozycji po raz pierwszy raz wszystkich zawodników. Do drużyny z Sopotu przed dwoma dniami dołączył środkowy Pat Burke. Wszyscy kibice zastanawiali się, czy Pat zaprezentuje się w spotkaniu z Atlasem, a jeśli tak to w jakiej będzie formie. Niestety wszyscy zebrani w Hali 100-lecia w Sopocie musieli się uzbroić w cierpliwość, ponieważ zespół Atlasu przyjechał bez piątego Polaka i rozpoczęcie meczu zostało przesunięte o 20 minut.

Po opóźnionym starcie zespół gospodarzy zdecydowanie lepiej zaczął - po celnym rzucie wolnym Piotra Szczotki Prokom prowadzili 7:0. Jednak po dwóch faulach Adama Łapety trener Pacesas był zmuszony wprowadzi na parkiet po raz pierwszy Pata Burke’a. Ta zmiana wprowadziła chaos w drużynie z Sopotu, a podopieczni Andrzeja Kowalczyka od razu wykorzystali ten moment i nawiązali kontakt z gospodarzami. Pomimo poprawnej obrony gospodarzy drużyna gości zaczęła coraz lepiej wywiązywać się z założeń taktycznych trenera, co spowodowało, że wygrali pierwszą kwartę 24:20.

Druga część meczu to popis amerykańskiego rozgrywającego Daniela Ewinga, który zdobył w niej 9 punktów. Bardzo z dobrej strony zaprezentował się Przemysław Zamojski, który świetnie grał w obronie przeciwko Riverze. To właśnie Zamojski trafił w ważnych momentach tego spotkania dwie trójki. Drużyna Asseco odrobiła straty i zdołała wyjść na prowadzenie.

Po zmianie połów przebieg gry nie uległ większym zmianom. Obie drużyny grały punkt za punkt co powodowało, że cały czas prowadziła inna drużyna. W tej części spotkania do gry w ataku włączył się Burke, który zdobył 6 punktów z rzędu. Pokazał jakie ma możliwości w ataku, jak również w obronie. Na pewno kibice zapamiętają jego występ z dobrej strony. Jednak dzięki dobrej grze duetu Patricka Okafor oraz Rivery Atlas zdołał wygrać tą kwartę a wynik po trzech częściach był remisowy.

Ostatnia odsłona meczu zaczęła się od rzutu za linii 6.25 z faulem, niemogącego się wstrzelić do tej pory Davida Logana. Przez cały mecz bardzo dobrze prezentował się Krzysztof Szubarga, który wraz z Riverą zdobywali punkty dzięki czemu zespół z Ostrowa Wielkopolskiego ciągle nawiązywał kontakt punktowy z Mistrzem Polski. Jednak w najważniejszym fragmencie spotkania ciężar gry na swoje barki wziął Filip Dylewicz, który zdobył 5 punktów z rzędu. Jednak po akcji 2+1 Okafora na tablicy wyników widniał remis po 79. Wtedy na wyżyny swoich możliwości wspiął się David Logan, zdobywając 9 z ostatnich 11 punktów drużyny co przy dobrej obronie gospodarzy pozwoliło zdobyć cenne zwycięstwo.

Asseco Prokom Sopot - Atlas Stal Ostrów Wielkopolski 90:86 (20:24, 23:15, 21:25, 26:22)

Asseco Prokom Sopot: Logan 21, Burrell 15, Ewing 14, Dylewicz 13, Burke 10, Nesović 6, Zamojski 6, Archibong 4, Szczotka 1, Łapeta 0 , Hrycaniuk 0.

Atlas Stal Ostrów Wielkopolski: Okafor 24, Rivera 23, Szubarga 16, Nieves 9, Jovanović 7, Cook 5, Majewski 2, Grzesiński 0, Jocović 0, Ochońko 0, Płóciennik 0.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)