Stelmet jednak bez Zamojskiego

Przemysław Zamojski trzeci mecz z rzędu będzie oglądał swoich kolegów z perspektywy trybun. Zawodnik wciąż narzeka na uraz barku.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Jeszcze w poniedziałek wydawało się, że Przemysław Zamojski być może wróci na środowe spotkanie z Valencią w Pucharze Europy. Dość optymistycznie o jego powrocie wypowiadał się Cole Hairston, trener od przygotowania motorycznego Stelmetu Zielona Góra. - Proces rehabilitacji przebiega dość płynnie. Zamojski rzuca już do kosza i każdego dnia czuje się coraz lepiej - mówił Hairston.

We wtorek Przemysław Zamojski przeszedł USG, które miało pokazać, czy gracz jest zdolny do gry przeciwko Valencii. Sztab szkoleniowy wraz z zawodnikiem uznali, że nie ma sensu ryzykować, dlatego Zamojskiego w środę nie zobaczymy na parkiecie.

Gracz ma być jednak gotowy na niedzielne spotkanie ligowe przeciwko Anwilowi Włocławek.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Erving Walker opuszcza Zieloną Górę!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×