Osoby blisko związane z NBA, coraz częściej karmią nas interesującymi plotkami. Jedne dotyczą najbliższej przyszłości, inne wybiegają nawet do 2016 roku. To właśnie wtedy Brooklyn Nets będą chcieli ściągnąć do siebie gwiazdę parkietów NBA - Kevina Duranta.
Saga związana z Durantem na dobre powinna rozpocząć się w przyszłym sezonie, choć kontrakt koszykarza obowiązuje do końca rozgrywek 2015/16. Jak na razie jest zbyt wcześnie, by ocenić szansę Sieci na pozyskanie gwiazdy, a kluczowe będą z pewnością wyniki uzyskiwane przez Thunder teraz, jak i w kolejnych dwóch latach.
Wiele mówi się o tym, że popularny Jay-Z namawia Duranta, by przeniósł się na Brooklyn. Warto zaznaczyć, że zawodnik nie tak dawno związał się z agencją amerykańskiego rapera.
Jeśli chodzi o możliwości finansowe Nets, w lecie będą mieli dużo wolnego miejsca w salary cap. Jeszcze więcej może otworzyć Deron Williams, jeśli wtedy wykorzysta swoją opcje i wcześniej odstąpi od umowy.
Durant w chwili obecnej jest najlepszym strzelcem ligi i najpoważniejszym kandydatem do nagrody MVP sezonu zasadniczego. Średnio notuje 31,3 punktu na mecz, a w ostatnim czasie zaliczył aż 13 spotkań z rzędu, w których zdobywał przynajmniej 30 "oczek".