W chwili obecnej Mike Taylor w pełni koncentruje się na pracy z zespołem Maine Red Claws, który występuje na zapleczu NBA, w lidze NBDL. Rozgrywki D-League trwają do 5 kwietnia i raczej nie ma co się spodziewać, żeby Amerykanin przyleciał do Polski szybciej.
- Jestem w trakcie ustaleń z Polskim Związkiem Koszykówki, co do daty mojego przyjazdu - mówi nam nowy trener polskiej kadry, który po chwili dodaje: - Najchętniej przyjechałbym już jutro, ale mam pewne zobowiązania wobec mojej drużyny tutaj w Stanach Zjednoczonych. Aczkolwiek z wielkim podekscytowaniem czekam na moment, kiedy przyjadę do Polski i poznam wszystkich ludzi - przyznaje Mike Taylor.
W poniedziałek Polacy poznali grupowych rywali w eliminacjach do ME, które odbędą się na Ukrainie. Nasza reprezentacja zmierzy się z Niemcami, Austrią oraz Luksemburgiem.