Mecz Gwiad bez Dwyane'a Wade'a?

W nocy z wtorku na środę Miami Heat mierzyli się na wyjeździe z Phoenix Suns. Dwyane Wade nie wziął udziału w tej rywalizacji, a powodem jego absencji był migrenowy ból głowy.

Dzień później aktualnych mistrzów czekała kolejna potyczka. Tym razem udali się oni do Oakland, tam podejmowali ich Golden State Warriors. Wade miał zamiar wystąpić w tym pojedynku, gdyż nie odczuwał już żadnych problemów zdrowotnych. Jednak podczas rozgrzewki w jego stopie pojawił się ból. Zawodnik wrócił do szatni i nie wybiegł na parkiet tej nocy.

- Wydawało mi się jakby moja stopa drętwiała. To najdziwniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek czułem. Rozgrzewałem się i nagle straciłem czucie stopy. Nie mogłem zrobić niczego - skomentował.

Taki stan rzeczy stawia jego udział w Meczu Gwiazd pod znakiem zapytania. 32-latek zapowiedział, że uda się do Nowego Orleanu, ale nie jest pewien występu. - Nie jestem ani optymistą, ani pesymistą. Mam po prostu nadzieje, że będzie lepiej - powiedział Wade, który w All-Star Game zagrał już dziesięć razy.

Weteran parkietów NBA od początku bieżących rozgrywek boryka się z problemami zdrowotnymi. Do tej pory opuścił 15 spotkań sezonu 2013/14.