Naprawdę sporo działo się w szeregach Polpharmy w ostatnim tygodniu. Farmaceuci założyli sobie, iż w stu procentach wykorzystają przerwę w ligowych rozgrywkach. Starogardzianie odbyli więc obóz integracyjny w Cetniewie, rozegrali dwa sparingi, a także dość nieoczekiwanie klub pożegnał się z jednym z najważniejszych koszykarzy. Pierwszy Polak w NBA należał do ulubieńców kibiców, dlatego ciężki orzech do zgryzienia przed nim, a także fanami, którzy zobaczą Cezarego Trybańskiego już w innym trykocie. 34-latek kilka dni temu na jednym z portali społecznościowych podziękował miłośnikom basketu na Kociewiu za doping, a także wyjaśnił powody swojego odejścia do Koszalina.
- Mam nadzieję, że atmosfera meczu będzie na tyle sprzyjać, że będę miał możliwość zamienić z Wami kilka zdań, pożegnać się oraz podziękować osobiście - napisał Trybański. - Moje przejście było nagłe, przez co nie miałem okazji się z Wami spotkać i porozmawiać jeszcze przed odejściem - dodał.
Na nudę nie mogą także narzekać w nowej ekipie Trybańskiego. W drużynie Gaspera Okorna działo się dużo, zaszły zmiany, lecz ciągłe rotacje w składzie nie do końca muszą koszalinianom wyjść na dobre. Słoweński szkoleniowiec z różnych powodów zmuszony był "przemeblować" swój zestaw graczy podkoszowych. Dragana Labovica zastąpił Jeff Robinson. Odszedł także Raymond Sykes a w jego miejsce sprowadzono własnie byłego centra Kociewskich Diabłów.
- Cezary Trybański został ściągnięty po to, żeby w wydatny sposób nam pomóc i tego nie ukrywamy - przyznał Marcin Kozak. - Musi to teraz udowodnić na parkiecie. Szybko wdrożył się w zespół. Trenerzy są bardzo zadowoleni z niego, gracz jest w dobrej formie, więc patrzymy z optymizmem w przyszłość - stwierdził prezes AZS-u.
Tomasz Jankowski ma cały czas sporo do zarzucenia swoim koszykarzom. Trener Polpharmy nie ukrywa, że dyspozycja jego podopiecznych jest daleka od ideału. Mimo tego wydaje się, że biało-niebiescy będą jak zwykle groźni we własnej hali i mogą nawiązać równą walkę ze swoim rywalem. Wśród gospodarzy zadebiutuje Maciej Strzelecki, który z dobrej strony pokazał się w ostatnich sparingach. Do składu po ciężkiej kontuzji wraca Daniel Wall, jednak jego forma pozostaje wielką niewiadomą.
Przed meczem pytań jest wiele. Jak w nowych barwach zaprezentuje się Cezary Trybański? Jak starogardzcy fani przyjmą swojego ulubieńca? Czy obóz w Cetniewie pomógł drużynie z Kociewia? O tym przekonamy się w sobotni wieczór.
Początek pojedynku 15 lutego o godz. 17.00 w hali Miejskiej im. Andrzeja Grubby w Starogardzie Gdańskim.