Niespodziewana szansa? - zapowiedź meczu Stabill Jezioro Tarnobrzeg - Anwil Włocławek

Jeszcze parę dni temu wydawało się, że Anwil będzie zdecydowanym faworytem starcia w Tarnobrzegu. Goście zagrają jednak mocno osłabieni, co znacznie zwiększa szanse graczy Dariusza Szczubiała.

Anwil Włocławek przystąpi do sobotniej konfrontacji bez nominalnego rozrywającego. Po rozstaniu się z zawodzącym na całej linii Dusanem Katniciem klub nie zakontraktował jeszcze nowego gracza na pozycję numer jeden. Na Podkarpaciu zabraknie także Paula Grahama, który zmaga się z urazem. Również pod koszem trener Milija Bogicević ma poważne problemy. Po rozwiązaniu umowy z Keithem Clantonem w Anwilu zostało zaledwie trzech podkoszowych. Występ włocławian w Tarnobrzegu jest wielką niewiadomą. Za kreowanie gry powinien odpowiadać duet Deividas Dulkys - Piotr Pamuła.

Obie drużyny brały udział w turnieju finałowym Pucharu Polski, ale nie zdołały wygrać gier półfinałowych. Jeziorowcy skompromitowali się w starciu z PGE Turowem, a Anwil wyraźnie uległ Śląskowi. Również w lidze zarówno gospodarze, jak i goście prezentują się ostatnio słabo. Anwil wygrał zaledwie jeden z ostatnich pięciu meczów. Jeszcze gorzej wiedzie się koszykarzom Stabill Jeziora, którzy przegrali aż siedem spotkań z rzędu.

Czy Deividas Dulkys poprowadzi swoją drużynę do zwycięstwa?
Czy Deividas Dulkys poprowadzi swoją drużynę do zwycięstwa?

Gospodarze po pokonaniu w świetnym stylu Stelmetu kilka dni później ośmieszyli się w starciu z PGE Turowem. Dla koszykarzy z Tarnobrzega będzie to z pewnością szansa na zmazanie fatalnego wrażenia, jakie pozostawili po sobie we Wrocławiu. Które oblicze gospodarzy będzie można ujrzeć w starciu z Anwilem?

Problemy w obozie gości i nieprzewidywalność gospodarzy sprawiają, ze absolutnie żaden wynik nie powinien być uznany za niespodziankę. Najwięcej zastrzeżeń trener Szczubiał miał po ostatnim meczu do podkoszowych. Wydaje się, ze to właśnie dobra gra wysokich i wykorzystanie przewagi na rozegraniu może przynieść Jeziorowcom przełamanie. - Nie da się wygrać żadnego spotkania mając skuteczność 21% w rzutach z gry...Osobiście nie przypominam sobie tak dramatycznego występu mojej ekipy...ale cóż, widocznie wszystko trzeba przeżyć...Ciężko myśleć o wyrównanej grze po takim występie ze strony podkoszowych - mówił po blamażu we Wrocławiu trener Stabill Jeziora.

W zespole Anwilu wiele będzie zależeć od postawy lidera - Deividasa Dulkysa. Włocławianie od początku sezonu mają wąską rotację, a mimo to prezentowali się dobrze i regularnie wygrywali. W obliczu jeszcze mniejszego pola manewru trener Bogicević musi liczyć na to, ze jego podstawowi gracze nie zawiodą. Czy mimo problemów Anwil wygra w Tarnobrzegu? - Jeśli to wszystko w końcu zostanie uporządkowane i jeśli drużyna przestanie mieć problemy ze zdrowiem, to Anwil naprawdę będzie bardzo trudnym przeciwnikiem dla każdego - stwierdza były już gracz włocławian, Keith Clanton.

Ciekawie zapowiada się rywalizacja Nicchaeus Doaks - Seid Hajrić, która od trzech sezonów jest ozdobą pojedynków pomiędzy tymi drużynami. Interesująco zapowiada się także pojedynek Kevina Goffneya z Michałem Sokołowskim.

Spotkanie Stabill Jezioro Tarnobrzeg - Anwil Włocławek zostanie rozegrane w sobotę 15 lutego o godzinie 17:00 w Hali MOSIR w Tarnobrzegu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: