- Doznałem drobnej kontuzji mięśni brzucha. To nie jest jakaś poważna sprawa, ale musiałem odpocząć. Mój występ nie był możliwy w tym spotkaniu, ponieważ nie trenowałem cały tydzień z drużyną - mówi w rozmowie z naszym portalem Oded Brandwein, który oglądał swoich kolegów z perspektywy ławki rezerwowych.
26-letni zawodnik obchodził w sobotę urodziny i nie ukrywał swojej frustracji wynikiem, jak i postawą całej drużyny. - Akurat w taki dzień nie mogłem wystąpić, co za pech - mówił wyraźnie niepocieszony rozgrywający z polskim paszportem, który ma wrócić do składu AZS-u Koszalin na kolejne spotkanie z Kotwicą Kołobrzeg.
- Od kilku dni przechodzę zabiegi fizjoterapeutyczne. Czekam na program na kolejny tydzień. Za kilka dni ocenię swój stan zdrowia, ale jestem dobrej myśli - zaznacza Brandwein.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!