Polpharma Starogard Gdański w sobotę odniosła dopiero czwarte zwycięstwo w tym sezonie. Kociewskie Diabły pokonały drużynę AZS-u Koszalin, który jeszcze przed tym meczem zapowiadał walkę o pierwszą "szóstkę". Po tej porażce Akademicy znacznie oddalili się od tej strefy.
- Ciężko trenowaliśmy przez dwa tygodnie. Przez ten okres trener wpajał nam do głów swój system gry oraz taktykę, która coraz bardziej procentuje i przynosi dobre efekty - podkreśla Grzegorz Kukiełka, zdobywca 17 punktów, który coraz częściej zaczyna brać ciężar odpowiedzialności za wynik na swoje barki. Obok Ovidijusa Varanauskasa oraz Kevina Johnsona był najlepszym zawodnikiem w drużynie Kociewskich Diabłów. - Stanowiliśmy drużynę i to nas bardzo cieszy. Mam nadzieję, że będzie trzymać równy poziom, bo wcześniej za często mieliśmy taką huśtawkę, że po jednym dobrym meczu przychodziły słabe - zaznacza zawodnik Polpharmy Starogard Gdański.
Już w sobotę Kociewskie Diabły zmierzą się na wyjeździe z Anwilem Włocławek, który w ostatnim czasie przeżywa spore problemy. Zespół opuścili Dusan Katnić oraz Keith Clanton, ale działaczom udało się zakontraktować nowego rozgrywającego - Jordana Callahana. - Cieszy nas zwycięstwo i mam nadzieję, że będziemy teraz prezentować się tak samo jak w sobotnim spotkaniu. Oby nie był to jednorazowy wyskok - przyznaje Kukiełka.