Turecki finisz - zapowiedź meczu CCC Polkowice - Galatasaray Stambuł

Przed koszykarkami z CCC Polkowice pozostała już tylko ostatnia grupowa przeprawa. W środę Pomarańczowe spróbują pokonać Galatasaray Stambuł. Jeśli im się ta sztuka uda, to uzyskają awans z grupy.

Paweł Koźlik
Paweł Koźlik

Pewnym jest to, że wygrana Pomarańczowych nad Galatasaray Stambuł zapewni definitywnie mistrzyniom Polski awans do fazy play off. Polkowiczanki wiedzą zatem o co będą się biły, a awans z tak silnej grupy będzie dla dolnośląskiego kolejnym krokiem do umocnienia swojej pozycji na koszykarskiej mapie Europy. Stawka meczu jest więc dla mistrzyń Polski wysoka, jednak o sukces się będzie łatwo, bo rywalem Polek będzie jedna z czołowych drużyn na Starym Kontynencie.

Turecki klub posiada wiele bardzo dobrych i znanych koszykarek, więc oczekiwania włodarzy i kibiców przed tym sezonem były spore. Tymczasem ekipa znad Bosforu w tegorocznej edycji europejskich pucharów poniosła już cztery porażki, z czego trzy w obecnym roku. Zawodniczki takie jak Alba Torrens, Sancho Lyttle czy Shavonte Zellous z pewnością miałyby miejsce w większości europejskich drużyn, jednak póki co team Ekrema Memnuna w Eurolidze wyraźnie nie może w pełni rozwinąć swoich skrzydeł. Znacznie lepiej Galata radzi sobie natomiast w rodzimej lidze, gdzie z bilansem 19-1 zajmuje pierwsze miejsce, z jednym punktem przewagi nad odwiecznym rywalem Fenerbahce Stambuł.

Teraźniejszymi wynikami Turczynek w Europie nie należy się jednak tak do końca sugerować, ponieważ Galata może "odpalić" w każdej chwili i jeszcze sporo namieszać. - Galatasaray ma świetny skład i pewny awans z grupy. Jednak zwycięstwem nad nami będą chciały poprawić swoją pozycję przed fazą play off - mówi dla portalu fibaeurope.com koszykarka CCC, Janel McCarville.

Co słychać w Polkowicach? W weekend w Polsce był rozgrywany mecz gwiazd Basket Ligi Kobiet, w którym udział wzięło kilka reprezentantek CCC - Magdalena Leciejewska, Magdalena Skorek, Valerija Musina i Belinda Snell. Dla wymienionych zawodniczek był to miły przerywnik w trwającym sezonie, natomiast pozostałe zawodniczki mogły nieco więcej odpocząć.

Teraz dla koszykarek CCC nachodzi już jednak maksymalny czas skupienia. Raz, że w środę Pomarańczowe grają o awans z grupy Euroligi, a dwa, że w sobotę do Polkowic przyjedzie Wisła Can Pack Kraków, która w obecnych rozgrywkach BLK dwukrotnie już ograła polkowiczanki. - Dobrze, że zagramy w środę na własnym parkiecie, bo zdecydowanie lepiej prezentujemy się przed naszymi kibicami. To będzie nasze ostatnie spotkanie w grupie, więc na boisku musimy zostawić wszystko - zakończyła McCarville.

CCC Polkowice - Galatasaray Stambuł / środa, 19.02.2014, godz. 18

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×