Przed tym spotkaniem w obu ekipach nie mają prawa panować dobre nastroje. Kociewskie Diabły podobnie jak zespół z Podkarpacia przegrały swój ostatni pojedynek i tak naprawdę kolejny będzie idealnym do odzyskania zaufania u kibiców.
Rozmiary oraz wymiar ostatnich porażek tych drużyn są jednak zdecydowanie inne. Starogardzianie ulegli wysoko, bo aż 75:100 Stelmetowi Zielona Góra, lecz tak naprawdę nawet najwięksi optymiści na Kociewiu nie spodziewali się triumfu nad mistrzem Polski. Podopieczni Tomasza Jankowskiego długo utrzymywali równego kroku faworyzowanemu rywalowi, ale ostatecznie zielonogórzanie okazali się za silni. Szkoleniowiec biało-niebieskich nie był do końca zadowolony z postawy swoich graczy.
- Najbardziej smuci i zastanawia to, że ostatnie trzy, cztery minuty, zawodnicy, którzy byli na boisku w pewnym sensie odpuścili i nie wracali do obrony -
zauważył Jankowski. - Już im powiedziałem, że to absolutnie się nie może powtórzyć w tym sezonie - dodał.
Bardzo zawiedli swoich fanów za to koszykarze z Tarnobrzegu. Jezioro przegrało we własnej hali po dogrywce ze zdziesiątkowaną problemami Kotwicą Kołobrzeg i możliwe, że przybliżyło się do ostatniej pozycji w tabeli przed końcem rozgrywek.
- Chcieliśmy wygrać z Kotwicą, by postawić się w korzystnej sytuacji przed kolejnym bardzo ważnym spotkaniem - przyznał Reggie Hamilton. - Mielibyśmy spokojniejszy tydzień i znacznie lepsze nastroje przed konfrontacją z Polpharmą - stwierdził Amerykanin.
Obaj szkoleniowcy nie będą mieć okazji skorzystania z pełnego składu. Wśród gospodarzy na parkiecie na pewno nie pojawi się kapitan czyli, Grzegorz Kukiełka, który nabawił się kontuzji łydki. Nie zagrają także Kacper Radwański oraz Filip Struski, przebywający na finale mistrzostw Polski juniorów w Radomiu. W Jeziorze nie zobaczymy Marcina Nowakowskiego.
Tak naprawdę trudno przewidzieć to, jak będzie wyglądał czwartkowy mecz. Drużyny poza walką o uniknięcie ostatnich lokat nie walczą już o nic, więc będzie to starcie z serii tych o przysłowiową pietruszkę. Polpharma wydaje się faworytem, gdyż będzie miała ogromną przewagę własnej hali i dopingu kibiców. Czy starogardzianie wygrają więc po raz piąty?
Początek pojedynku 13 marca o godzinie 19.00 w hali Miejskiej im. Andrzeja Grubby w Starogardzie Gdańskim.