Dwa mecze w barwach Stelmetu Zielona Góra rozegrał Terrell Stoglin i prawdopodobnie licznik jego występów w trykocie mistrza Polski już się nie zwiększy. Wszystko wskazuje na to, że koszykarz wkrótce przestanie być graczem zielonogórskiej ekipy.
Póki co w Zielonej Górze nie chcą komentować tej sprawy, ale wedle nieoficjalnych informacji, przyszłość Stoglina jest już przesądzona. W dwóch dotychczasowych meczach Amerykanin notował przeciętnie 10 punktów (38 procent z gry), 1,5 zbiórki i 1 asystę.
Nie oznacza to jednak, że liczba graczy Stelmetu zmniejszy się. Włodarze oraz sztab trenerski klubu cały czas poszukują graczy, którymi mogliby wzmocnić klub przed najważniejszymi meczami sezonu.
Jednym z kandydatów do gry w Stelmecie jest doskonale znany kibicom w Polsce Marcus Ginyard. Amerykanin reprezentował w ostatnim sezonie barwy Anwilu Włocławek, a ostatnio grał w Azovmashu Mariupol, zresztą razem ze Stoglinem.
- Na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że Stelmet kontaktował się ze mną w zeszłym tygodniu, a teraz... na razie nic nie chcę komentować. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość - mówi zawodnik.
W środę zielonogórzanie zagrają we Włocławku z Anwilem. W jakim składzie?