Aleksander Czyż w spotkaniu przeciwko Austin Toros (18-31) przebywał na parkiecie 25 minut grając z ławki rezerwowych. W tym czasie rzucił 19 punktów (8/12 za 2, 3/4 za 1) oraz zanotował 7 zbiórek (5 w ataku), 2 przechwyty, 1 asystę, 1 stratę. Niestety jego Canton Charge (28-21) uległo rywalom 94:96 przegrywając ostatnią kwartę 21:29. Co ciekawe zespół Polaka, gdy ten był na boisku w zestawieniu +/- zdobył o 19 punktów więcej.
Najbliższy pojedynek ekipa naszego skrzydłowego rozegra już w piątek z Tulsą 66ers.
Źródło artykułu: