Kolejna polska noc w NBA już za nami. Tym razem Marcin Gortat po raz pierwszy po zmianie barw klubowych zaprosił kibiców znad Wisły do stolicy USA, na starcie jego Washington Wizards z Chicago Bulls.
Tego wieczoru polskich akcentów nie zabrakło zarówno na parkiecie, jak i na trybunach. Nasz jedynak w NBA, w przeciwieństwie do kolegów z zespołu, nie zawiódł - zanotował 19 punktów i 8 zbiórek.