Łukasz Koszarek: Mam całe podrapane ręce

Stelmet Zielona Góra dobrze radził sobie podczas pierwszej połowy meczu w Zgorzelcu. Druga część meczu należała już jednak do PGE Turowa.

Podopieczni Mihailo Uvalina do szatni schodzili przy wyniku 47:36. W drugiej połowie swoje warunki gry narzucił PGE Turów Zgorzelec narzucił swój rytm gry, odrobił przewagę i ostateczne wygrał całe spotkanie 85:73. - Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra. W drugiej połowie nie przegraliśmy pod względem koszykarskim, bardziej chodziło o względy fizyczne. Rywale twardo na nas naskoczyli, grali mocno w obronie, na pograniczu faulu. Na rękach jestem podrapany, jakby ktoś mnie łapał. Sędziowie odgwizdali bardzo mało fauli - skomentował Łukasz Koszarek.

Zdaniem kapitana Stelmetu Zielona Góra, mistrzowie Polski za szybko dali uwierzyć zgorzelczanom w zwycięstwo. - Za szybko straciliśmy przewagę, nad którą bardzo pracowaliśmy, za szybko się poddaliśmy. Później był kosz za kosz, ale jednak trochę zabrakło. Musimy być gotowi, by oddawać rywalowi, gdy ten nas bije - dodał rozgrywający.

źródło: Radio Zielona Góra

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (40)
avatar
sneacker
15.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Nie śmiejcie się z Koszarka, bo jeszcze sobie to zapamięta. 
avatar
Austin Stevens
15.04.2014
Zgłoś do moderacji
6
4
Odpowiedz
płaczki zbierajcie się! Koszar otwiera grupę wsparcia dla wszystkich podrapanych i cierpiących na kompleks zgorzelca. zajęcia będą prowadzone do wyczerpania budżetu stelmetu! 
kibic Turowa
15.04.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
rozumiem, nie wąż tylko megiera-kuciapka, i stąd ta wiedza 
rzułf
14.04.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
@wąż
wąsz ładnie zagrał Turów co?
Kiedy mnie odblokujesz? :D 
avatar
wąż
14.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Więcej niż wy dwaj razem wzięci hahahaha!