Kontuzja Tony'ego Taylora

W sobotnim meczu z Rosą Radom PGE Turów Zgorzelec musiał radzić sobie bez swojego podstawowego playmakera, Tony'ego Taylora. Koszykarz doznał kontuzji i nie zagra dwa, trzy tygodnie.

Gdy w ostatnim czasie ekipę PGE Turowa Zgorzelec wzmocnił Uros Nikolić, wydawało się, że kadra drużyny jest kompletna i trener Miodrag Rajković będzie mógł rotować pełną dwunastką zawodników.

Niestety dla zgorzelczan, w sobotnim starciu z Rosą Radom serbski szkoleniowiec musiał radzić sobie bez swojego podstawowego playmakera, Tony'ego Taylora. Amerykanin nabawił się kontuzji naderwania ścięgna.

- Niestety, wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dwóch-trzech tygodniach będziemy musieli radzić sobie bez Tony'ego. Póki co nie można dokładnie stwierdzić jak poważny jest to uraz, ale dwa tygodnie to minimum przerwy - powiedział trener Rajković.

Pomimo absencji Amerykanina, PGE Turów gładko pokonał Rosę 92:79.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (5)
avatar
judo
20.04.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Wonsz wracaj do kolejki po rozum.Pozdrowienia dla pierwszej damy PLK. 
avatar
Tomyy
20.04.2014
Zgłoś do moderacji
12
3
Odpowiedz
Ach... jak kibic koszykówki składa życzenie Miłych Świąt ale jest z Zielonej Góry to dostaje MINUS. Smutne... Mimo wszystko, też życzę Miłych Świąt kibicom koszykówki i powrotu do zdrowia Taylo Czytaj całość
avatar
wąż
20.04.2014
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Skrobaczka wracaj szybko do zdrowia:) 
kry
20.04.2014
Zgłoś do moderacji
17
2
Odpowiedz
Przykro ! Dacie radę,macie mocny zespół;Miłych Świąt z Winnego.....