David Dedek: To był mecz charakteru

Asseco Gdynia wygrało w Tarnobrzegu i jest pewne gry w play-off. Goście prowadzili całe spotkanie, ale losy meczu rozstrzygnęły się w końcówce.

Gracze z Gdyni osiągnęli to, czego praktycznie nikt się przed sezonem nie spodziewał. Stawiana przez wielu na straconej pozycji drużyna wywalczyła awans do play-off. Czy podopieczni Davida Dedka będą w stanie sprawiać kolejne niespodzianki? - Dziękuję za gratulacje. Sam chciałbym podziękować i również pogratulować moim zawodnikom za cały sezon. Uważam, że to, co osiągnęliśmy jest naprawdę wyjątkowe patrząc z naszego punktu widzenia. Słowa uznania dla graczy, ludzi związanych z klubem i sponsorów za wsparcie i pomoc - mówi trener Asseco Gdynia.

Mimo że zespół z Trójmiasta gra teraz o inne cele wciąż może liczyć na swoich kibiców. W piątkowy wieczór gracze Asseco mogli się poczuć w Tarnobrzegu jak u siebie w domu. - Dziękuję także kibicom, którzy przyjechali z Gdyni by nas wspierać. Nie tylko w Tarnobrzegu, ale też we Wrocławiu i na wszystkich innych meczach. Naprawdę w trakcie całego sezonu mocno nam pomagali - dodaje Dedek.

David Dedek mia wielkie powody do zadowolenia
David Dedek mia wielkie powody do zadowolenia

Samo spotkanie nie było jednak dla gdynian łatwe. Stabill Jezioro Tarnobrzeg zagrało dobre zawody, mimo braku swojego kapitana - Marcina Nowakowskiego. Asseco niemal cały mecz prowadziło, ale różnica nie była duża. Goście do samego końca musieli walczyć o zwycięstwo. Perfekcyjnie rozegrana końcówka zapewniła graczom Dedka wygraną 84:75. - To była po prostu dla nas bardzo ciężka potyczka. To nie było starcie rzutu, obrony czy ataku. To był mecz charakteru. Myślę, że pokazaliśmy go na parkiecie. Nawet w momentach, gdy Jezioro nas dochodziło pozwoliło nam to grać dalej i wygrać - analizuje opiekun Asseco.

Mimo porażki Jeziorowcy zaprezentowali się z dobrej strony. Bez jednego z liderów byli bliscy sprawienia niespodziani i być może wyrzucenia gdynian z play-off. - Postawili nam bardzo ciężkie warunki. Szczególnie w drugiej połowie pokazali, że potrafią grać w koszykówkę na wysokim poziomie. Zagrali dobrze, ale my na szczęście zagraliśmy jeszcze lepiej i wygraliśmy - kończy David Dedek.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (3)
avatar
marianotbg
26.04.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
dla Asseco lepszy chyba Stelmet, w obu meczach pokazali, że potrafią z nimi walczyć :) 
Arios
26.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Mam nadzieje że z turów w pierwszej rundzie :) 
avatar
marianotbg
26.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dla Asseco lepszy chyba Stelmet, w obu meczach pokazali, że potrafią z nimi walczyć :)