Dopiero trzecie spotkanie - i trzecie zwycięskie - w rosyjskiej Superlidze rozegrali koszykarze CSKA Moskwa. Podopieczni Ettore Messiny nie mieli jednak najmniejszego problemu z ograniem lokalnego rywala - Triumphu Lyubertsy Moskwa. Mistrzowie Rosji, a także Euroligi kontrolowali przebieg wydarzeń przez całe 40 minut. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 69:64.
Wygrana była zasługą trójki koszykarzy - Zorana Planinicia, Trajana Langdona oraz Erazema Lorbeka. Były rozgrywający TAU Ceramiki Vitorii spędził na placu gry aż 32 minuty. W tym czasie oddał 10 rzutów z gry, trafił 5. Chorwat bardzo celnie egzekwował rzuty osobiste, w skutek czego na swoje konto zapisał 16 punktów. Z takim samym dorobkiem mecz zakończył doświadczony amerykański obrońca - Langdon. Podkoszowy CSKA - Lorbek, znakomicie wykorzystał swoje umiejętności i warunki fizyczne i w ciągu zaledwie 18 minut dopisał do dorobku "Red Army" 15 oczek.
W ekipie prowadzonej przez Stanisława Eremina wyróżniło się dwóch zawodników. Alan Anderson zagrał przeciętne zawody, ale w końcowym rozrachunku mógł pochwalić się największą zdobyczą punktową ze wszystkich koszykarzy - 18 punktów. Nieźle zaprezentował się Vadim Panin, który zanotował 11 oczek.
Do niezwykle ciekawego pojedynku doszło w Kazaniu, gdzie tamtejszy Uniks podejmował drużynę Chimki Moskwa. Obie ekipy przed tym spotkaniem zachowywały miano niepokonanych, ale wiadome było, że dla jednego z teamów to się niebawem zmieni. Ostatecznie to wicemistrzowie Rosji byli lepsi.
Zawodnicy Kestutisa Kemzury wspaniale rozpoczęli spotkanie i całkowicie zdominowali pierwszą kwartę, którą wygrali różnicą aż 9 punktów - 25:16. Ale gospodarze w porę się przebudzili i już w kolejnej odsłonie to oni nadawali tempo gry. Gracze Aco Petrovicia spisywali się fantastycznie zarówno w obronie jak i ataku. Na przerwę to oni schodzili z 2-punktowym prowadzeniem. Po powrocie na parkiet, Uniks nie miał już zbyt wiele do powiedzenia. Chimki wyszły na prowadzenie, którego nie oddały już do ostatniej syreny.
Najskuteczniejszym koszykarzem drużyny zwycięskiej był Kelly McCarty. Amerykanin spędził na boisku 32 minuty i zdobył 17 punktów, na bardzo dobrej skuteczności rzutów z gry - 7/9. Wyróżnił się także Maciej Lampe, który był drugim strzelcem teamu ze stolicy Rosji. Polak na swoje konto zapisał 16 oczek, 5 zbiórek i 1 przechwyt.
W ekipie gospodarzy prym wiódł Dmitri Sokolov, który dopisał do dorobku kazańskiego teamu 15 punktów.
Łatwe zwycięstwo odnieśli koszykarze Dynama Moskwa prowadzeni przez Davida Blatta. Fenomenalny występ zaliczył Bastjan Nachbar, który zdobył aż 31 punktów i był niekwestionowanym liderem ekipy izraelskiego szkoleniowca.
Pierwszy triumf zanotowali koszykarze Spartaka Sankt Petersburg, którzy pokonali na wyjeździe outsidera Superligi - Uniwersytet Surgut 89:82. W ekipie gospodarzy wyróżnił się Nikola Lepojević, znany z występów w Polpaku Świecie, który rzucił 23 oczka.
Wyniki spotkań Superligi:
CSKA Moskwa - Triumph Lyubertsy Moskwa 69:64 (22:10, 16:16, 19:18, 12:20)
CSKA: Planinić 16, Langdon 16, Lorbek 15, Savrasenko 8, Siskauskas 6, Khryapa 5, Morris 3.
Triumph Anderson 18, Panin 11, Dmitriev 9, Krstić 8, Goree 6, Toporov 5, Tunceri 5, Bremer 2.
Uniks Kazań - Chimki Moskwa 69:75 (16:25, 26:14, 14:19, 13:17)
Uniks: Sokolov 15, Lyday 14, Loncar 11, Popović 8, Voronov 6, Veremeenko 6, Zamanskiy 5, Kirksay 4.
Chimki: McCarty 17, Lampe 16, Garbajosa 13, Ponkrashov 10, Wilkinson 7, Mozgov 5, Delfino 3, Fridzon 2, Palacio 2.
CSK VVS Samara - Dynamo Moskwa 66:99 (20:31, 13:29, 11:18, 22:21)
Samara: Sljivancanin 23, Stanescu 12, Demeshkin 7, Zelenskiy 7, Aghapov 5, Perry 4, Sullivan 3, Filippov 3, Ivanov 2.
Dynamo: Nachbar 31, Hansen 12, Javtokas 12, Pargo 11, D. Lawrynowicz 10, Monia 10, Bykov 7, Price 4, Domani 2.
Uniwersytet Surgut - Spartak Sankt Petersburg 82:89 (19:26, 23:17, 26:22, 14:24)
Surgut: Lepojević 23, Stefanovic 19, Komarovski 11, Vokhmyanin 9, Savenkov 7, Chalmers 6, Gubanov 4, Akingbala 3.
Spartak: Mescharakov 18, Rakovic 17, Kurbanov 15, Yudin 12, Levter 11, Zavoruev 8, Pashutin 6, Zozulin 2.