Łukasz Koszarek w rozmowie z naszym portalem przyznaje, że jakiś czas temu spotkał się z Mikem Taylorem, żeby porozmawiać na temat gry w reprezentacji Polski. - Trener zna moją opinię. Daliśmy sobie czas do zakończenia sezonu. Wówczas jeszcze raz się spotkamy i porozmawiamy i podejmiemy decyzję. To też nie może być tak, że kadra czeka na decyzję jednego zawodnika - zaznacza Koszarek.
[ad=rectangle]
Trener Taylor powołał jeszcze trzech innych rozgrywających - Krzysztofa Szubargę, Tomasza Śniega oraz Kamila Łączyńskiego. - Reprezentacja jest zbiorem wielu zawodników, a nie tylko jednego. Mamy innych świetnych rozgrywających, którzy mogą sobie świetnie dać radę. Mają wysokie kwalifikacje - ocenia Koszarek, który nie chce niczego deklarować na tę chwilę.
- Nic jeszcze nie jest pewnego. Nie chciałbym się wychylać z żadnymi deklaracjami - podkreśla kapitan Stelmetu, którego celem jest obecnie obrona mistrzowskiego tytułu.
- Skupiam się na zadaniu, które zostało nam postawione. Bardzo napędza mnie to wyzwanie. Chcę grać jeszcze lepiej i zdobyć mistrzostwo Polski - komentuje Koszarek.