Radomianin na kilka dni przed rozpoczęciem obecnego sezonu uległ groźnie wyglądającemu wypadkowi samochodowemu. Początkowo wyglądało na to, że kluczowy gracz walczącego o awans do pierwszej ligi Rosasportu będzie musiał pauzował nawet pół roku. Tym czasem Wall,po zaledwie miesiącu od tego zdarzenia wrócił do indywidualnych treningów. - To jest niesamowite, w jaki sposób zawodnik wraca do zdrowia. Wprawdzie na razie trenuje indywidualnie, ale jest na tyle ambitny, że chętnie już by wyszedł na parkiet, by wspomóc kolegów w pojedynku ligowym - mówi Gazecie Wyborczej Piotr Ignatowicz, szkoleniowiec Rosasportu. To jak na razie jeszcze nie jest możliwe. Na pierwszy występ w nowym sezonie, rodowity radomian będzie musiał poczekać co najmniej do lutego nowego roku.
Daniel Wall, kontuzjowany koszykarz drugoligowego Rosasportu Radom szybciej niż się tego początkowo spodziewano wraca do zdrowia. 26-letni zawodnik rozpoczął już indywidualne treningi.
