- Realizacja planu, jaki założyliśmy sobie na to spotkanie. Rozpracowaliśmy grę Turowa, nie sądzę, by byli w stanie nas czymkolwiek zaskoczyć. Proszę mnie jednak nie pytać o szczegóły - pokażemy to dopiero podczas meczu - powiedział w rozmowie z Michałem Lizakiem na łamach "Polska - The Times" o sposobie na wicemistrzów Polski Mariusz Karol, trener Polpharmy.
Klub ze Zgorzelca plasuje się na pierwszym miejscu w ligowej tabeli, z starogardzianie zajmują trzecią lokatę, ale mają jeden mecz rozegrany mniej. Gospodarze piątkowego meczu nie boja się PGE Turowa, ale na pewno skupią się na Donaldzie Copelandzie. - Nie obawiamy się niczego, co nie oznacza, że w Turowie nie ma graczy, którzy mogą zaskoczyć. Tak naprawdę jest jeden taki zawodnik - to Donald Copeland - dodaje Karol.