Według informacji stacji ESPN Carmelo Anthony poinformował o tym fakcie klub z Big Apple. Od 1 lipca lider NYK będzie niezastrzeżonym wolnym agentem. Oznacza to, że będzie mógł związać się nową umową z każdym klubem.
[ad=rectangle]
Chętnych na Anthony'ego nie brakuje, ale mówi się, że najpoważniejszym kandydatem do pozyskania 30-latka są Chicago Bulls. Zawodnik może podpisać nowy, pięcioletni kontrakt z Knicks, warty nawet 129 milionów dolarów. Z innym zespołem może parafować czteroletnią umowę opiewającą na sumę 96 mln dolarów.
W poprzednim sezonie Anthony notował średnio 27,4 punktu i 8,1 zbiórki. Nowojorczycy wygrali tylko 37 spotkań i nie awansowali do play off.
Co ciekawe, Knicks nawet bez kontraktu Anthony'ego będą znów klubem, który będzie przeznaczał na gaże bardzo dużą część budżetu. Amare Stoudemire zarobi 23,4 mln, Tyson Chandler 14,6 mln, z kolei Andrea Bargnani 11,5 mln.