Danny Gibson coraz bliżej Rosy!

Podpisanie kontraktu z radomskim klubem przez filigranowego rozgrywającego wydaje się kwestią czasu. Amerykanin zastąpi w Rosie swojego rodaka, Korie Luciousa.

To, o czym sportowe media informowały nieoficjalnie w środę, wydaje się coraz bardziej prawdopodobne. Sami przedstawiciele Rosy na środowej konferencji prasowej potwierdzali, że zakontraktowanie nowej "jedynki" wydaje się kwestią godzin, a może nastąpić nawet i lada chwila.
[ad=rectangle]
Mierzący niespełna 180 cm rozgrywający jest dobrze znany na polskich parkietach, ponieważ w minionym sezonie reprezentował barwy Śląska. Nie udało mu się jednak dograć sezonu do końca ze względu na kontuzję ścięgna Achillesa. Od razu po jej odniesieniu poddał się zabiegowi. Niestety nie pomógł ekipie z Wrocławia w decydującej części rozgrywek, a kto wie, czy z Dannym Gibsonem w składzie nie powalczyłaby ona o awans do fazy play-off...

Choć strona internetowa radomskiego klubu na razie milczy w sprawie transferu, wszystko wydaje się być już jasne. - Póki co nic nie potwierdzam - mówi Michał Wolczyk, rzecznik prasowy. Amerykanin uzgodnił już jednak warunki umowy.

Gibson w meczu przeciwko swojemu nowemu pracodawcy?
Gibson w meczu przeciwko swojemu nowemu pracodawcy?

W minionym sezonie rozegrał w barwach Śląska 18 spotkań, z czego 13 razy wybiegał na parkiet w pierwszej "piątce". Notował średnio 12,7 punktu oraz 4,4 asysty. W Rosie zastąpi Korie Luciousa, z którym działacze nie potrafili się porozumieć co do przedłużenia kontraktu.

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[/b]

Komentarze (5)
avatar
soczystybanan
10.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gibson grajek niepozorny ale jak na polskie realia bardzo przyzwoity ;) Rosa buduje fajny skład... 
avatar
kutnokibic
10.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Gratulacje....bardzo fajny zawodnik. 
avatar
Sajjgon
10.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
On już jest w Rosie! Fajne grajka macie! :D 
avatar
maciejkanwa
10.07.2014
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
poczekajmy niech najpierw potwierdza. podpisanie takiego zawodnika jest obarczone przeciez pewnym ryzykiem. mimo ze gracz bardzo solidny, to jednak po bardzo powaznej kontuzji. mysle ze i cena Czytaj całość
avatar
grubas ket
10.07.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Kamiński zawsze miał nosa do obwodowych, kolejny celny strzał.