- Nie chcę wyznaczać terminów, ale tak naprawdę zależy to od jednego podpisu pod kontraktem. Jeżeli uda nam się szybko zamknąć tę sprawę, to wtedy poinformujemy opinię publiczną o polskim składzie AZS Koszalin - mówi trener Igor Milicić.
Nam udało się dowiedzieć, że 4-5 polskich zawodników już na tę chwilę jest "dogranych". Działacze nie chcą jednak zdradzać szczegółów. Ostatnio na tapecie pojawił się m.in. Szymon Łukasiak, który ostatnio występował w barwach Jeziora Tarnobrzeg.
[ad=rectangle]
Trener Milicić zapewnia, że nowy zespół będzie przede wszystkim nastawiony na ciężką pracę i walkę w każdym spotkaniu.
- Wiem, że każdy gracz, którego zatrudniliśmy w Koszalinie na sezon 2014/2015 ma oddać serce za ten zespół. I takich zawodników mamy. W koszykówce nie chodzi o to, żeby zatrudnić gwiazdy. Koszykarski zespół to puzzle. Każdy element układanki musi pasować. My budujemy skład, który ma dobrą relację ceny do wartości sportowych - dodaje Milicić.
Polityka klubowa jest w tym roku nieco inna, niż w poprzednich latach - do mediów przedostaje się znacznie mniej informacji.
- Razem z dyrektorem klubu - Piotrem Kwiatkowskim, pilnujemy by informacje z klubu nie przedostawały się na zewnątrz. I to nam się udaje na tyle dobrze, że w środowisku powstało już sporo plotek o AZS. Nie może być tak, jak to bywało wcześniej, że wszyscy wiedzą, kto u nas zagra, zanim dany gracz podpisał kontrakt - przyznaje Milicić.