Kibice w Miami mogą odetchnąć. Dwyane Wade postanowił zostać w Heat i tym samym dał do zrozumienia, że klub z Florydy jest jego domem.
Wade o swojej decyzji poinformował kibiców na Twitterze. Umieszczając wpis: "Home Is Where The Heart Is... My Home, My City, My House..."
[ad=rectangle]
W klubie z Miami pozostali także Chris Bosh, Mario Chalmers i Chris Andersen. Z nowych twarzy pojawili się Josh McRoberts, Danny Granger oraz Luol Deng, którego zadaniem będzie zastąpić LeBrona Jamesa.
D-Wade w ubiegłym sezonie wystąpił w 54 meczach sezonu zasadniczego notując średnio 19 punktów, 4,5 zbiórki oraz 4,7 asysty. Po odejściu LBJ'a jego rola znacznie wzrośnie i będzie musiał brać większą odpowiedzialność za wynik zespołu na swoje barki.