Lance Jeter: Z Sopotu nikt się nie odzywał

Maleją szanse na powrót Lance'a Jetera do zespołu Trefla Sopot. Amerykanin w dalszym ciągu nie otrzymał żadnego sygnału ze strony działaczy klubu.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

- Nikt się do mnie nie odezwał z Sopotu, a szkoda, bo chciałbym tam wrócić - podkreśla Lance Jeter, który w sezonie 2013/2014 wystąpił w 45 meczach Trefla Sopot. Zawodnik miał dość słaby początek rozgrywek, ale z każdym miesiącem zaczął prezentować się coraz lepiej.

Najwyższą formę osiągnął w "szóstkach" i w play-offach, pozostawiając po sobie całkiem niezłe wrażenie. Jego średnie również były całkiem przyzwoite - 8,8 punktu, 3,2 zbiórki oraz 2,7 asyst.

Jeter nie ukrywa, że chciałby wrócić do Sopotu na kolejny sezon. - Bardzo mi ten klub oraz miasto przypadło do gustu i nie ukrywam, że fajnie byłoby znów grać dla Trefla Sopot, ale tak jak powiedziałem wcześniej, nikt do mnie jeszcze się nie odezwał. Liczę, że telefon zadzwoni - śmieje się zawodnik, który jak na razie nie podpisał żadnej umowy na nowy sezon, chociaż pierwsze propozycje zaczął otrzymywać.

- Coś zaczyna się pojawiać, ale to wstępne propozycje. Nic na razie konkretnego nie ma - przyznaje Jeter.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×