Intensywny plan przygotowań dąbrowian

MKS Dąbrowa Górnicza w najbliższy poniedziałek wznowi treningi przed debiutanckim sezonem na parkietach TBL. Później zespół rozegra wiele sparingów z mocnymi rywalami.

W tym artykule dowiesz się o:

Początkowo podopieczni Wojciecha Wieczorka pracować będą na swoich obiektach, gdzie przyjdzie im głównie szlifować kondycję pod kilkumiesięczną rywalizację. Wiadomo, że wśród Polaków pojawi się Amerykanin, Dalton Pepper zakontraktowany parę dni temu. Reszta zawodników zagranicznych, których zatrudnienie jest kwestią czasu dołączą najpewniej w drugiej połowie sierpnia.
[ad=rectangle]
Szczególnie interesujący dla kibiców etap rozpocznie się po 3 tygodniach. Wtedy MKS czeka seria potyczek towarzyskich m in. przeciwko doświadczonym zespołom Tauron Basket Ligi, z którymi beniaminek spotka się potem podczas walki o stawkę. Jako pierwszy jednak jego formę przetestuje GKS Tychy, występujący klasę rozgrywkową niżej. Poważniejszy sprawdzian odbędzie się między 5, a 7 września. Koszykarze pojadą na Podkarpacie, by stawić czoła ekipie Jeziora Tarnobrzeg, MOSiR-owi Krosno oraz Sokołowi Łańcut. Te dwa ostatnie kluby są doskonale znane dąbrowianom z poprzednich lat. Następnie przystąpią oni do zmagań o Puchar Śląska.

Najciekawiej natomiast zapowiada się turniej o Różę Kutna, gwarantujący świetną obsadę. Nie licząc drużyny z Zagłębia zagrają dawni mistrzowie kraju, Asseco Gdynia i Anwil Włocławek, a także miejscowy Polfarmex Kutno.

We wszystkich starciach sztab szkoleniowy ma dysponować pełnym składem. Oprócz wspomnianego Pepper'a, wedle wypowiedzi członka zarządu MKS, Łukasza Żaka team powinno uzupełnić jeszcze dwóch lub trzech graczy spoza Polski.

Pierwotnie ekstraklasowy debiutant chciał również zmierzyć się z przedstawicielem niemieckiej Beko Bundesligi, lecz ta inicjatywa nie dojdzie do skutku. - Rozmowy dotyczące ewentualnego meczu odbywały się na wstępnym etapie planowania okresu przygotowawczego. Zarówno my, jak i nasi rywale, zweryfikowaliśmy plany tak, aby były one jak najkorzystniejsze z logistycznego punktu widzenia i dostosowane do pozostałej części harmonogramu turniejów i gier kontrolnych - wyjaśnia Damian Juszczyk, menedżer ds. mediów i PR.

Źródło artykułu: