Zawodnik będzie musiał stawić się w siedzibie Polskiego Związku Koszykówki i złożyć stosowne wyjaśnienia w sprawie odmowy przyjazdu na zgrupowanie w Toruniu. Gracz był na pierwszym obozie kadry w Wałbrzychu, ale na drugi już nie przyjechał.
- Jest to postępowanie wyjaśniające, a nie dyscyplinarne - podkreśla na naszych łamach Michał Pacuda, rzecznik prasowy Polskiego Związku Koszykówki.
[ad=rectangle]
Nikt jednak w siedzibie PZKosza nie chce za bardzo zabierać głosu w tej sprawie w tej chwili, ponieważ wszyscy koncentrują się na wydarzeniach obecnych, czyli występach reprezentacji.
Po skończonych eliminacjach sprawa powróci na wokandę. Jeśli argumenty Dłoniaka nie będą wystarczające, to zawodnik może zostać ukarany zawieszeniem.