Najlepszy mecz reprezentacji Polski od kilku lat - tak można śmiało podsumować środowe spotkanie biało-czerwonych w Bonn. Podopieczni Mike'a Taylora pokonali silnych Niemców i zrobili duży krok w kierunku awansu na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Polacy grali mądrze, skutecznie, kolektywnie i co najważniejsze - nie popełniali tylu strat co w poprzednich potyczkach. Wygrali zasłużenie i są bardzo blisko gry o prymat na Starym Kontynencie.
[ad=rectangle]
Od samego początku na prowadzeniu byli biało-czerwoni, którzy rozpoczęli skutecznie w ofensywie. Aaron Cel oraz Adam Hrycaniuk imponowali skutecznością, dzięki czemu jeszcze przed końcem premierowej odsłony mieliśmy 11 oczek przewagi. W drugiej kwarcie Niemcy spisywali się już lepiej, ale w naszej reprezentacji niesamowite rzeczy wyczyniał Damian Kulig. Podkoszowy PGE Turowa wszystkie 16 punktów zdobył w pierwszej połowie, dzięki czemu prowadziliśmy nawet 36:24.
Moment dekoncentracji i słabsza końcówka spowodowała, że do przerwy Polacy mieli tylko dwa punkty przewagi. Co ciekawe, po pierwszych 20 minutach biało-czerwoni zanotowali ledwo dwie straty, co było niespotykane w poprzednich meczach.
Kapitalna okazała się trzecia kwarta, którą gracze Taylora otworzyli serią 12:0. Dwie trójki trafił Robert Skibniewski, a kiedy trzecią dołożył Adam Waczyński Polska prowadziła nawet 60:43!
17-punktowe prowadzenie było już niezagrożone do ostatniej syreny. Choć starał się jak mógł Dennis Schröder oraz grający najlepszy mecz w kadrze Daniel Theis (obaj po 20 punktów), podopieczni Emira Mutapcicia nie byli już w stanie odrobić straty. Gospodarze zbliżyli się tylko raz - 71:77, lecz doświadczenie Skibniewskiego i mądre, długie akcje Polaków w końcówce dały nam upragniony sukces.
W ostatnich, nerwowych, minutach naszym koszykarzom nie drżała ręka na linii rzutów wolnych, a kropkę nad "i" postawił Cel, trafiając trójkę na 46 sekund przed końcem gry.
Mateusz Ponitka z 19 punktami (4/6 za trzy) okazał się najlepszym strzelcem Polaków. Po 16 oczek dołożyli Cel i Kulig, z kolei Hrycaniuk miał 15 oczek. Waczyński do 12 punktów dołożył aż siedem asyst, jedno kluczowe podanie mniej miał "Skiba". Polacy trafili aż 12 trójek i mieli tylko siedem strat, przy 17 Niemców. W wygranej nie przeszkodziła nam także wyraźnie przegrana walka na tablicach - 23:33.
W niedzielę Polacy podejmą w Koszalinie Luksemburg. Początek spotkania o godzinie 20.
Niemcy - Polska 76:88 (15:26, 26:17, 12:23, 23:22)
Niemcy:
Theis 20, Schroder 20, Benzing 19, Kleber 6, Schaffartzik 5, Harris 4, Tadda 2, Staiger 0, Vargas 0, Zirbes 0, Seiferth 0.
Polska: Ponitka 19, Cel 16, Kulig 16, Hrycaniuk 15, Waczyński 12, Skibniewski 8, Zamojski 2, Łączyński 0, Gielo 0, Szewczyk 0.
M | Pkt | Z | P | + | - | ||
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polska | 6 | 11 | 5 | 1 | 540 | 436 |
2 | Niemcy | 6 | 10 | 4 | 2 | 535 | 404 |
3 | Austria | 6 | 9 | 3 | 3 | 465 | 483 |
4 | Luksemburg | 6 | 6 | 0 | 6 | 387 | 604 |